Dzisiaj rano cz.1
Dzisiaj rano obudziłem się
moja myśl nie opuściła mnie
dalej biegnę, bo więcej chcę
proszę cię
zostaw mnie
nie jestem zły, więc nie pchaj mnie
a nikomu krzywda nie wydarzy się
pole bitwy normalnym dniem
to jest świat z chorym snem
małe gwiazdy ze swoim stylem
chcą być ponad wlasnych gównem
zwykła gra nie jest prawdziwa
zwykła gra jest zepsuta
olać świat
zostajsz sam
patrz na scenę rodzi agresję...
autor
kadafi
Dodano: 2009-05-27 21:05:38
Ten wiersz przeczytano 555 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
dobry wiersz nie przyspieszy na siłę gdy ktoś pragnie
Gdy jest w grze nie odejdzie bo zostanie sam
Uzależnienie Ekstra Na tak Czekam na cd.Pozdrawiam