Dzisiejszy człowiek…
Mam nadzieje,że sie mylę...
Nienawiścią jestem opleciony,
od jej ciężaru mocno przygarbiony,
walczę aby więzy te przerwać,
i jako człowiek w życiu wytrwać.
Głęboko ona przenika,
w moje ludzkie serce wnika,
to co ludzkie we mnie się pali,
a uczucia znikają w oddali.
Drugi człowiek wrogiem się staje,
w całości nienawiści się oddaje,
o boskich prawach zapomniałem,
nienawiść i zazdrość jest dla mnie
ideałem.
autor
BANITA
Dodano: 2009-02-07 14:29:33
Ten wiersz przeczytano 808 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Tak,to smutna prawda,jesteśmy zapatrzeni w siebie i
głusi na ludzkie dramaty-pozdrawiam,ładnie zrymowany i
piękny wiersz!
taka prywatna wizja apokalipsy, chyba każdy ją ma...
"homo homini lupus est" bardzo podoba mi się ten
wiersz.