Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dziwna uliczka

Latarnie mają otoczki z mgły
I jest tak nierealnie,
Jest zakład, gdzie się tresuje pchły
I cztery sumień pralnie.

Jedzie dorożka. Koń stuk-stuk
Po bruku. Deszcz kap-kapu...
Ja siedzę - gdzieżbym indziej mógł
W barze mlecznym Singapur.

Omlet z gwiazdami daje mi
Śliczna, zielonowłosa
Kelnerka. Na jej biuście lśni
Jak kolia zwykła rosa.

W klatce pijany anioł łka,
Więc pytam go: – Kolego,
Skąd wzięła się uliczka ta?
- Skąd? Z wierszy Gałczyńskiego.

autor

jastrz

Dodano: 2019-10-03 00:05:41
Ten wiersz przeczytano 1752 razy
Oddanych głosów: 15
Rodzaj Parodia Klimat Melancholijny Tematyka Fantastyka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (13)

AMOR1988 AMOR1988

Fajnie się czyta i rozmyśla.

Ignotus Ignotus

klimat magii

Ps. jedni piszą o rytmizowaniu, innym będzie
przeszkadzać przerytmizowanie, można zrobić z tego
tekstu schemat: 5/4, 7, 5/4 7, ale co wtedy z magią
tworzenia i prawem autora do definiowania piękna
tekstu?

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Piękna fantazja - poetyckobajkowa i doskonale podana
na wzor Mistrza.
Pozdrawiam:)

promienSlonca promienSlonca

Witaj.
Dziwna uliczka, ale zatrzymała, wręcz, zabrzmiała
lirycznie.;)
Podoba się. Pozdrawiam i dobranoc.;)

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Urzekająca parodia... Fajnie, że tak Cię poniosła
fantazja :))

waldi1 waldi1

skojarzyłem ten wiersz z Pchłą szachrajką ...Jana
Brzechwy ...

Maria Sikorska Maria Sikorska

tak jaztrzu, to nie jest parodia i zrób z tym co
chcesz
dla mnie możesz zostawić u góry wpis, mi nie
przeszkadza
odnośnie rytmiki - jestem uczulona, gdy ktoś pisze
wiersze rymowane bez ładu i składu, przestawia wyrazy
itd.
tu
Omlet z gwiazdami daje mi
Śliczna, zielonowłosa
Kelnerka. Na jej biuście lśni
Jak kolia zwykła rosa.

przeszkadza mi wyraz Kelnerka w trzecim wersie.
Poprzedni powinien zakończyć się na - zielonowłosa,
albo na kropce w innym znaczeniu. Kolejny wers
powinien być całością. Wtedy powiedziałabym, że wiersz
jest na medal, bo treść ciekawa

jastrz jastrz

Maria Sikorska - Byłem pod Twoim wierszem jeszcze raz.
Przeczytałem wyjaśnienia i rozszerzony tytuł i
zrozumiałem, o co Ci chodziło.
Co tu jest parodią? Z Twojego wiersza wziąłem schemat
rytmiczny i (domniemaną) metodę twórczą. To znaczy nie
starałem cię aby (jak to ujął Słowacki) język giętki
powiedział wszystko, co pomyśli głowa, a tylko
napisałem (głową) pierwsze zdanie, a dalej pozwoliłem
się prowadzić rymom i rytmowi. Nie zastanawiałem się
nad sensem wiersza, tylko nad jego brzmieniem. Jeśli
Cię ta moja zabawa uraziła - mogę wycofać określenie
parodia znad wiersza.

Zosiak Zosiak

Wielki (u)śmiech :))
Pozdrawiam

Ten wers dla rytmiki zapisałabym inaczej :)


"Jest zakład, gdzie się tresuje pchły"
Jest zakład, gdzie tresują pchły

Maria Sikorska Maria Sikorska

kompletnie nie rozumiem parodii, treść wcale nie
nawiązuje do mojego wiersza
poza tym, jak widzę autor ma problemy z rozumowaniem
zapraszam pod swój wiersz - tam wyjaśniłam znaczenie
słów, których szanowny pan nie zrozumiał

anna anna

uśmiech ode mnie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »