Dziwne relacje
Nie stronię od uciech cielesnych,
skrywanych pod grubym:
Płaszczem.
Naszej przyjaźni.
Czym jest jednak moja psychika,
wobec mojego ciała?
Przeprowadzam, świadomie:
Autodestrukcję!
Penetracja.
Orgazm.
Koniec?
To na pewno wszystko?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.