ECHO
Przebijam swe serce sztyletem wspomnień,
tęskniąc za szeptów cichym szelestem,
splątaniem dłoni w węzeł gordyjski,
muzyką ciszy, najmniejszym gestem.
Jeszcze opada puch z naszych skrzydeł,
słyszę wciąż echo rozbitych marzeń,
krople łez ranią przeszywającym ostrzem,
Boże mój, za co mnie ciągle tak karzesz!
autor
Ka-la
Dodano: 2009-05-08 21:02:07
Ten wiersz przeczytano 574 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
wiersz ładny, ale zmień ten dopełniacz "sztyletem
wspomnień", psuje cały urok, utwórz przymiotnik od
słowa "wspomień" do "sztyletu", pozdarwiam ciepło :)
Dobrze ukazany smutek i żal po utracie ukochanej
osoby...
piękny wiersz,zachwycający,ma w sobie to COŚ
pozdrawiam :)
"Jeszcze opada puch z naszych skrzydeł,
słyszę wciąż echo rozbitych marzeń" --> wspaniałe
Podoba mi się Twój wiersz, gdyż w jakimś stopniu
pasuje do mojego dzisiejszego nastroju.