Echo wspomnień
Myślę, że każdy ma taki dzień,
który jest echem marzeń.
Wówczas robimy przegląd
wspomnień.
Bilansem są troski i radości.
Wywołują moc drażliwości.
Rozmyślam nad tym, co było,
smutek, szczęście i radość
przynosiło.
Wszystkie przeżycia kształtowały
moją wrażliwość.
Różnie było – dobrze i źle.
Dróg wyboistych było wiele.
Często czułam się,
jak żagiel na wietrze.
Zawsze z nadzieją czekałam
na dni lepsze.
Po latach spokojniej patrzę
przed siebie.
W codzienności wykorzystuję
dotychczasowe doświadczenia.
Wspominam tylko dobre chwile,
Złe wyrzucam z pamięci,
niestety wracają w snach.
Komfort życiowy daje mi możliwość
samostanowienia o sobie.
Nic nie muszę, odpowiedzialności
za innych już nie ponoszę.
Jedynie szacunku i pamięci pragnę
Uśmiechem witam każdy dzień.
Do spełnienia mam jeszcze moc pragnień.
Komentarze (15)
Bardzo ładnie, jak w puencie, niech pragnienia się
spełnią.
;)
Twój wiersz sprawił, że przywołałem swoje wspomnienia
chwil, do których miło byłoby wrócić.
Pozdrawiam.
Marek
Witam z uśmiechem Krystyno
Dobra recepta na życie w naszym zwariowanym świecie.
Ślę pozdrowienia.
Nie bierzmy odpowiedzialności za działanie innych, nie
dajmy sobie wmówić, że czyjeś działanie na naszą
szkodę jest naszą winą, bo to, iż ktoś postępuje w
taki a nie inny sposób, to jest to jego/jej wybór,
więc każdy odpowiada za siebie i swoje działanie :)
Pozdrawiam serdecznie +++
To dobrze, Krysiu, że wspominasz te dobre, a nie złe
chwile, też tak staram się robić, ale czasem nie do
końca mi to wychodzi:)
Na szczęście tych dobrych wspomnień mam więcej, niż
tych złych.
Dobrze, gdy nic już nie musimy, gdy mamy tego typu
komfort życiowy, dobrze też gdy nadal mamy pragnienia
i marzenia, gdy z nich nie rezygnujemy, a co do
szacunku i pamięci to też miło, gdy są one przy nas.
Pozdrawiam Cię Krysiu niedzielnie, jak zwykle
przeczytałam Twoją refleksję z zainteresowaniem :)
tak witać każdy dzień ..to jest sztuką z uśmiechem ...
A więc życzę spełnienia :)
Pozdrawiam serdecznie.
pozdrawiam
Myślę, że tak już jesteśmy skonstruowani, że tych
złych chwil nie da się zapomnieć, choćbyśmy bardzo
chcieli.
Wiersz bardzo się podoba. I, oczywiście, spełnienia
pragnień :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Takie chyba prawo emerytury...jest czas na wszystko :)
Pozdrawiam :)
życzę więc - niech się te pragnienia spełnią
Piękna melancholia i puenta, miło czytać na wielki
plus, pozdrawiam niedzielnie.
No tak, dzień jest podobny do dnia u Ciebie, u niej i
u mnie;
każdy swoje przeżycia ma i w pamięci ułożył je
skromnie.
Życie pędzi i czasu wciąż nie ma
by uporządkować, aż w końcu tam im za ciasno.
Wołają - czas przewietrzyć i co nieco wydelejtować.
niech ta moc pragnień nigdy nie kończy się, a Twój
uśmiech rozpromienia:)
miłego dnia Krysiu:)
Piękny wiersz.
Z mądrym przesłaniem.