Edith et Paulus
Dla Edytki i Pawła... Bo taka miłość jak Wasza to perła. Nie chowacie jej jednak, uczycie kochac innych ... Dziekuje
Wiatr namiętności unosi ich
Szybuja niczym niebiańskie ptaki
Z popiołów się rodzą gdy nie widzi nikt
I smakują razem słońca Itaki
Upajając się szeptami
Raz tonąc, to wzlatując znów
Zawiaszeni w próżni pomiędzy światami
Osobno jednak nie zobaczysz ich już
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.