O Edziu i Oli
z poczwórnym homonimem
Edzio Zalotnik z warszawskiej Woli,
ongiś się bardzo zakochał w Oli,
lecz zabrakło silnej woli.
Ola była z Bożej Woli,
no i niestety innego woli.
z poczwórnym homonimem
Edzio Zalotnik z warszawskiej Woli,
ongiś się bardzo zakochał w Oli,
lecz zabrakło silnej woli.
Ola była z Bożej Woli,
no i niestety innego woli.
Komentarze (24)
dziękuję wam wszystkim
Świetny limeryk nietuzinkowy :)+++
Super. Brawo.
Pozdrawiam serdecznie Maćku:))
Nie o to pytałam, tylko o zasadność użycia akurat tej
formy.
Ale nieważne :)
He
Fajne, pomysłowo i z pilotem.
Pozdrawiam Maciuś
;)
Mily, cytuję: ,,Z gramatycznego punktu widzenia mamy
tu do czynienia z przysłówkiem, znaczącym tyle co
'dawniej, kiedyś, przedtem, wcześniej, niegdyś,
onegdaj, ongi... ''
suuuper bardzo!
:)
ongiś?
Miłość kapryśna bywa. Niektórzy uważają że jest ślepa.
A czy jest?
Pewnie różnie bywa ;)
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo dobra zabawa słowem.
Pozdrawiam Cię serdecznie Maćku :)
O, suuuper bardzo!
Lubię homonimy.
Teraz ona swawoli
z innym do woli
a jego to boli ;)
:)) co zrobisz :) pozdrawiam z uśmiechem
...a jego to boli:(.
Pozdrawiam M