Efekt uboczny gotowania
a propos gotowania - Z dedykacją dla Oli:)
Buteleczka naleweczki
moim lekiem na głupotę,
kiedy łyknę dwie miareczki,
piszę z pasją i polotem
To choroba zawodowa
z którą męczę się od dziecka ,
łatwiej mi wiersz ugotować
gdy w garnku jest naleweczka.
lecz od wtorku aż do piątku
muszę robić sobie przerwę,
gdyż odczuwam ból w żołądku,
kłucie gdzieś , pod prawym żebrem:(
"Wino pite w umiarkowany sposób, otwiera umysł człowieka. Rzadko kiedy posiada mądrość ten, kto jest zupełnym abstynentem." - Talmud
Komentarze (41)
Dobra naleweczka jeśli w ilościach
odpowiednich,zwłaszcza babcina
zawsze się przyda:)
A czerwone wino,dobre na czerwone krwinki.
Pozdrawiam Emciu/Eamnuelu serdecznie.
Dzięki za uśmiech.
Nie mylisz mnie.
Grażyna zowię się:)
Jesli ja miałbym Cie wnosić, to na "ręce" - jednej!
Taki silny jestem! :))
Zapraszam, zapraszam. nie pożałujesz..Jam jest bardzo
gościnny facet!
Buu....
myslalam ze ty:)
Czy wpuszczą?! Kochana!
Moja służba Cię na rękach wniesie!
Nie pijam goracych napojow, jedynie rozgrzewajace:)
To nasze zdolnosci kulinarne niewiele sie roznia;)
Ja jeszcze umiem zrobic zakalca:))
a wpuszcza mnie do tego palacu czy trzeba przejsc
przez jakas ochrone?:)
Miło mi gościć, kawki, nalewki?!! :) Ja umiem
jajecznice zrobić, kawe, herbate zaparzyć, ugotować
zupę (co prawda chińską) ale zawsze to coś:)
Mój adres?
25-324 Kielce ul.Boznańskiej 5
Tam stoi taki pałac z szyldem "Wieeeeeeelki poeta"
hihihihiiiii:)
buziak*
*adres
Mowi sie ze idealna kobieta powinna umiec 70 rzeczy ,
6/9 I gotowac :)
Ja nie jestem idealna bo jednej nie umiem:)))
Przyszlam po troche szczerego humoru:)
Pod dobry dates jak widze:)
Fajny ten wiersz. A przerwy niech będą dłuższe.
pozdrawiam
Pijany wiersz,piękny! :)
ja bym tam chętnie wychyliła parę ;)
Pigwówka super:))))świetny z humorem i podoba:)))
Od wtorku, do piątku?
To mi wygląda na przedawkowanie WENY!;D
Naleweczka podziałała pazur emcia pokazała:>)
:))))))))))))))))))
Zarażasz swoim poczuciem humoru.
Pozdrawiam, życzę miłego dzionka:)