Ego
Gdzieś w żyłach się mocno zagnieżdża
i wzorem narcyza pokocha.
Nie gości - w komnatach brak miejsca
i siebie dla innych nie odda.
A wszelka przyjemność tak słodka,
że dzielić się z nią nie ma chęci.
Bo ego to taka pierdoła.
Dla bliźnich nie lubi się męczyć.
Wciąż myśli, jak obejść zadania,
niech inni nad nimi się głowią.
W szczegóły nie warto się wdawać
i liczyć z kimkolwiek, prócz z sobą.
Bo dla mnie... ja muszę... co z tego...
nagminnie drukuje od nowa.
To ego jest marnym kolegą.
W potrzebie opuści bez słowa.
Komentarze (12)
ego jest w nas...wiec raczej nie opuści. :) Pozdrawiam
cieplo
Bardzo trafna refleksja :)
Ego najlepszym czasem kolegą
Bardzo ciekawe, pozdrawiam.
Trafnie.
To prawda..:) pozdrawiam:)
i szklanki wody nie poda,
gdy zaniemoze,
pozdrawiam:)
/nad tymi/ - /nad nimi/ moze?
Witaj. Cala prawda o ego, a nie daj panie urazic to,
to... po mistrzowsku namalowany portret. Moc
serdecznosci Magdo.
A to ego!
Pozdrawiam :)
Ego czasami zapełnia wszystkie organy :-) pozdrawiam
Madziu :-*
Trzeba na nie uważać.
Dobrze ujęty przekaz. Pozdrawiam