Egzystencjalizm 2
Dziękuję wszystkim, którzy będą się bawić, Waldi1 już napisał piękny wiersz, zabawa w najbliższą niedzielę.
"Egzystencjalizm 2".
02.05.2017r. wtorek 14:26:00 moje
urodziny
Egzystencjalizm, nasz filozoficzny nurt,
A Ty uwierz w zdrowe ambicje
I na prawdę przyjazne koalicje
Stąd oddal się od wyjściowych furt.
Szukasz pośród wielu znaków
Ten właściwy, gdzie nie ma śladów od
ptaków,
Gdy je znajdziesz to znajdziesz chleb,
Nakarm sie i po brzuszku się poklep.
Jedność świadków to scena życia,
W których także demokracja i chęć jedzenia
i picia.
Widzisz, gdy z Twego telewizora
Wychodzi postać współczesnego
inkwizytora.
Nie martw się, jego realność jest czysto
holograficzna
Pan Jezus to postać najbardziej realna,
Niech Twa postać będzie coraz to bardziej
moralna,
Cała ta opowieść może być filozoficzna, ale
także i dynamiczna.
Jest maj, weź do swego serca Maryję,
Ja swej do niej przynależności nie kryję
I wiem, że Ojciec czeka na mnie w
Niebie,
On czeka także na Ciebie.
Poznamy się przy łamaniu chleba,
Przecież nic nam więcej nie potrzeba,
Będziemy goście na równi,
Więc, nic złego nie mów mi.
Weź i poczytaj, a wiesz, że Niebo masz
zagwarantowane
A wszystko prowadzi nas do tego, który
zbawia,
Bo on do nas non stop przemawia
Musimy tylko wieść życie po ludzku
normalne.
Nie musisz mieć habitu, możesz mieć
rodzinę,
Możesz używać bitu, nie musisz kreować
sztuczną minę,
Bo bezcenne jest pożywienie, które daje
Bóg
Chwyć Jego dłoń i przekrocz niebios
próg.
Trzeba pracować, trzeba siać,
Deszcz będzie padać, wiatr będzie wiać,
A Ty bez kompromisów weź autograf od
Boga
On dał nam Swego Syna i nie pokonała Go
trwoga.
Powinniśmy o właściwą drogę pytać,
Bo tam czystość patriotów oderwanych od
korzeni,
Ten świat może to kiedyś naprawi, może się
zmieni,
Tylko musisz nauczyć się kolana zginać.
Jest koniunktura na wolność,
Tylko uważaj na swą moralność,
Bo po całej okolicy widać, że miarka się
przebrała
Świat wziął kredyt a teraz ma wielkiego
wała.
Nikt nie weryfikuje mowy zwierząt,
Jakieś głupoty wmawia nam rząd,
A to wszystko nierząd
I przeszywający się burzowy prąd.
Miasto wyrosło na skale
Nie wiesz czyja jest właściwie Europa
Ciągnie tutaj kohorta azjatyckiego
chłopa
Oni wiedzą, co chcą, wiedzą to
doskonale.
Serdecznie dziękuję za waszą obecność, najbliższe dni będzie na wesoło, zapraszam.
Komentarze (12)
Myślę że ludzie zbyt duże nadzieje pokładają w Bogu i
zbyt często winą za swoje błędy obarczają Diabła- tak
chyba jest wygodniej- po co mam COŚ robić, przecież
Bóg za mnie wszystko ogarnie a ja pozostanę w tłumie
gapiów ze sztandarem tkanym przez szwaczki
obcojęzyczne- ależ mnie podkusił ten Diabeł tak się
dobrze bawiłam, tańczyłam i wino piłam a teraz
zdycham, ach to Diabelisko wstrętne niech ode mnie
czmycha :) Pozdrawiam Ciebie serdecznie i daje
punkcika.
Treść wiersza poważna, głęboka, ważna. W zasadzie to
nie wiersz, to przesłanie. Natomiast zabolały mnie
ostatnie wersy. Nie wiem, jakie masz doświadczenie z
Azjatami ? Ja żyłam w tym społeczeństwie 6 lat i nigdy
nie nazwę ich kohortą - nie zasługują na to - tak
generalnie. Ponadto, twoje przesłanie, w moim odczuciu
jest w wielkiej niezgodzie z podsumowaniem.
Pozdrawiam Cie serdecznie i dziękuję za ciepły
komentarz :)
Ten wiersz Amorze jest wart więcej, niż niektóry cały
tomik.
Jest w nim wiele tematów, które nadawałyby się do
rozwinięcia na wykładach w szkole. Sądzę, że może być
świetna dyskusja.
Podziwiam głębokość Twojej wiary. Sądzę, że gdyby
ludzkość przestrzegała 10-ciu przykazań, to ten świat
byłby prawie idealnym.
Miłego dnia
Długo i jak zawsze wciągająco :) Pozdrawiam serdecznie
+++
Dobra refleksja filozoficzno -
egzystencjalna :)
szanuję każde w dyskusji zdanie...
+ Pozdrawiam
Zmuszasz do refleksji...
Pozdrawiam milutko:)
Pozdrawiam- uśmiech.
bardzo dobre przesłanie ...
pozdrawiam:-)
Dobry wiersz Amorku...Pozdrawiam;)
oni nas czapkami zaleją .. już się w duchu śmieją ..