Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Eklektyk

Dla mnie jest proza życia - zbyt piękna
i powieść jej wielowątkowa za bardzo.
Eklektyczny błazen ze mnie
- liryka śmierci - zbyt słodka.
a pieśń życia też w sumie przesłodzona.
Moje wiersze - to jak nietrafione żarty
które się wymsknęły przy stole.
Moja miłość jest za głęboka.
Mój smutek zbyt płytki.
Moje dzieci - już mi ich trochę żal
- chyba będę od razu dla nich dziadkiem.
A bajka - ta, którą opowiem im za dnia
będzie chyba zbyt naiwna i nie na czasie.
A moja modlitwa jest śmieszna.
A moje milczenie jest straszne.
A moi bogowie - to wiatry, łapię je pojedynczo
w dziurawą sieć na motyle.
I tyle.
Podaj mi dłoń - a im bardziej mnie brzydzisz świadomie - tym bardziej podświadomie rozpalasz we mnie żądze.
I błądzę...

autor

Wiwern

Dodano: 2010-08-03 21:46:26
Ten wiersz przeczytano 601 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Biały Klimat Dramatyczny Tematyka Sztuka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »