ekstrawagancja
wkładam na oczy ładne klapki
zamiast na nogi są różowe
jestem majętną ekscentryczką
kupiłam sobie za głupotę
mam jej w nadmiarze nie narzekam
ale to była jedna para
niech szewc co zrobił takie buty
na rękach nosi mnie od zaraz
autor
Alicja
Dodano: 2008-07-12 12:14:09
Ten wiersz przeczytano 745 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
bardzo dobry, troszkę przewrotny, ale za to z błyskiem
godnym Twojego pióra.
Tak. Masz w nadmiarze tę różowość,
tą łatwość, co wyróżnia wielkich…
bowiem wystarczy Tobie słowo
a tworzysz z nich, jak z nut kropelki…
Tylko podziwiać Maryla
super, podoba mi się, może dlatego, że już mam dość o
codziennych kłopotach.
faktycznie ekstrawagancja...a jak ciekawie musi to
wyglądać :) to jest dobry pomysł na jesienne szarugi
- świat cały czas różowy... świetny wiersz - wzbudza
uśmiech
szkoda że tylko jedna para byla w sprzedaży ...mnie
tez czasami taka sie marzy....choć z ta glupotą bywa
różnie..pewnie mnie nie stać...marzenia więc próżne