Elegia
wspomniwszy na ustawy Grobu Pańskiego
gdzie zmartwychwstanie jest słońcem
promieniem
gdzie księżyc luna a na nim stoi Maryja
obraz Wita Stwosza Malarz serca wrota
o Matko Polsko obrońmy to wszystko
gdy teraz pandemia zżera ołów tacy
jako jestem matką też narodu Polskiego
oddajmy cześć elegii żywoty
św Aleksy był wzorem cnoty
a wylewano na niego pomyje
on po swej śmierci uzdrawiał chorych
przejdżmy do historii i górnika młota
ich trud ocieplał wszystkie domy...
drzewo i chrust były symbolem
wkoło domu okładano liście
ocieplały w ciężkie Zimy groty
a ci którzy przelewają swoje przekazy
to honor odwaga w obecnej chwili zmory
bo serce jest mózgiem ono pamięta
nawet po zatrzymaniu odbija i kocha
wszystkich oddanych zmarłych
Komentarze (15)
Ciekawa refleksja, pozdrawiam ciepło.
Mam inne zdanie, ale doceniam treść. I forma
intrygująco nieoczywista.
Mariatuś - toż ja nie chwalę swojego IQ - a wręcz
przeciwnie :-))
pozdrawiam serdecznie:)
Z przyjemnością przeczytałem :) Pozdrawiam serdecznie
+++
Ja od dawna wiem, że Autorka ma potrzebę pisania i
jest dokładnie tak, o co Mily pyta w pierwszym
komentarzu, a Predator - ??? trochę się dziwię, taki
przebiegły i jeszcze do niego nie dotarło, że kobieta
jest obarczona schorzeniem. Czy to jej wina. Jeśli
ktoś chwali swoje IQ to niech potrafi zajrzeć gdzie
trzeba i dowiedzieć się tego, co mu nie jasne, albo
napisze po koleżeńsku a nie językiem, jakby ze strajku
wrócił.
Ani chybi dysplazja, dyskopatia, hiperwentylia,
celulosis verbalis magnificent, et cetera et cetera.
Jakem Predatorum Responsibilitatem Rex
Jestem całym sercem za mądrą Maryjną Polską , za kazdą
madrą Polską (takze "niemaryjną") - daleki jestem od
retoryki opozycyjnej,obca jest mi antychrzescijańska
bezmyslnosc, ale... obrony przed krytyką zamieszczoną
przeprowadzic nie potrafię. - Albo bardzo niewiele
wiem i Autorka powinna mi coś wyjasnić... - albo
Autorka powinna przemysleć wiersz.
Pozdrawiam Kryst:)
I właśnie brak ładu i składu w publikowanym tekście
może być sygnałem, że ktoś jest dysfunkcyjny językowo.
Pisanie do rzeczy może być poza jego zasięgiem, mimo
najszczerszych chęci.
I właśnie brak ładu i składu w publikowanym tekście
może być sygnałem, że ktoś jest dysfunkcyjny językowo.
Pisanie do rzeczy może być poza jego zasięgiem, mimo
najszczerszych chęci.
Od jakiegoś czasu przestałąm czytać wiersze Kryst...,
ponieważ mój miałki rozumek o IQ bez szału i przepychu
- jak mawiała nieodżałowana Maria Czubaszek - nie jest
w stanie ich pojąć :(
Hiper lekcja to by się przydała
A może pani Krysia ma hiperleksję lub jakąś inną
dysfunkcję?
W dawnych czasach tego nie diagnozowali, a sposób
pisania wskazuje na to.
w klimacie napisałabym- zgroza
Aliści się zdziwiwszy, przychodzi ochota,
na taką poezyję słać górnika-młota,
któren bez atencji we łby walić będzie
elegiję taką w szaleństwa zapędzie,
ani słowa z onej nic nie wyrozumie,
bo w Polszcze chowany, jedno tylko umie -
węgiel młotem kopać i palić opony.
O! Polsko Jedyna, porzuć nieboskłony,
a pozwól kobicie pisać wiersze składne.
Prośbę taką składam, bo ręce bezradne,
nie wiedza co pisać, gdy Elegia Taka,
strofami przeraża, mnie głupka-Polaka.