Elektorat
To jest nonsensowny sen -
nie czytałam ale wiem.
Teraz ignorancja w modzie.
Nie pojechać, ale mówić o Zachodzie:
"Po co, panie, mi języki,
czyż to w Polszcze brak liryki?
Swoją mamy dziś narrację.
My do Rosji w delegację
wyjeżdżali w swoim czasie.
Tam się czułam jak u siebie.
Język znany, a kajdany?
Człowiek z tym był obeznany.
A dziś co to za atrakcja
taka, panie, demokracja?
Że jak jadę, nie pojmuję,
jak ten Zachód się sprawuje.
Tam, to, panie, są półgłówki -
sędziom dawać chcą łapówki.
Ja tam nigdy nie pojadę.
Znać ich nie chcę - tu dam radę.
Ach, ten Zachód mi zawadza.
Tu jest dobra, przaśna władza.
Ona rozda co zabrała,
tym zdolniejszym, bo jest śmiała."
A że, będzie głód i smród,
Nie przysłoni to zasługi.
Będzie gospodarczy cud -
oparty o publiczne długi.
P.S.
Jestem taka oczytana,
czyli Wolny Duch w kajdanach.
Krzemance podziękowania za Orwella
Komentarze (53)
Od dawna nie głosuję.
Nie ma żadnych sensownych kandydatów.
A Zachód jest fajny do zwiedzania i zarabiania :)
Pozdrawiam
Dziękuję wszystkim za uwagę
Dziękuję za Wiersz.
DZIĘKUJĘ, Poeto.
https://www.youtube.com/watch?v=_hn68tM70hM
Pozdrawiam ciepło, Goldenretriverze.
Znakomity wiersz! I zacna inspiracja.
A niedługo, niestety, nie będzie czego rozdawać...
Właściwie to już nie ma.
A po przaśnie nam rządzących na długo zostanie smród i
bałagan... Bałagan mentalny natomiast może okazać się
nieodwracalny...
Kłaniam się.
Jobo! Mam taką uwagę abyś się zdecydował z tym
dzieleniem szacunku i głosów. Bo markizowi za ten
idiotyzm też dałeś głos i szacun. I w moim, może
nielogicznym pojmowaniu świata, ten Twój głos się
mocno dewaluuje. Z jednej bowiem strony ten felieton
był słaby warsztatowo, a poza tym głypi treściowo.
Zasada Panu Bogu swieczkę a Diabłu... może jest i
sprytna czasami, ale też widoczna.
Dlatego sugeruję zastanowienie przy kolejnych wyrazach
szacunku i głosach. Bo przy takim ich rozdawnictwie
nie czuję się jakoś szczególnie wyróżniony.
Świetny tekst, cieszę się, że powstał pod moim
wierszem. Miłej niedzieli Goldenie:)
To jest kubeł zimnej wody
na "patriotyczne" głowy.
Głos mój i szacun jest twój!
Niestety prawdziwe. Pozdrawiam.