Emily Dickinson
* * *
Ludziom przegranym sukces
Najsłodszym zda się być.
By pojąć, czym jest nektar
Wszak musi chcieć się pić.
I żaden ze zwycięzców,
Zdobywców wrogich flag
Nie da ci definicji
Zwycięstwa lepszej, jak
Ten, który pokonany
Konając słyszy, że
Gdzieś w dali przeciwnicy
Triumfem cieszą się.
Oryginał:
Success is counted sweetest
By those who ne'er succeed.
To comprehend a nectar
Requires sorest need.
Not one of all the purple Host
Who took the Flag today
Can tell the definition
So clear of victory
As he defeated – dying –
On whose forbidden ear
The distant strains of triumph
Burst agonized and clear!
Komentarze (13)
Super! Gra przeciwieństw to środek charakterystyczny
dla wielu poetów metafizycznych.
Wiem że to wymóg pierwotnej formy ale bym podyskutował
nad rozpoczynaniem każdego wersu z dużej litery gdy
jeszcze nie jest zakończone zdanie ale ja tylko gminny
i nic mi do tego. Pozdrawiam z szacunkiem za kawał
dobrej roboty. Plus dubeltowy:))
niezwykła i jedna z najbardziej tajemniczych postaci
amerykańskiej poezji; jej wiersze odkryto właściwie w
połowie XX wieku;
do śmierci - poza wąskim kręgiem przyjaciół - była
nieznana;
swoim awangardowym, prekursorskim wierszom właściwie
nie nadawała tytułów;
dzięki za przekład;
pozdrawiam
Podziwiam i pozdrawiam. :)
Ciekawa interpretacja...
z podobaniem pozdrawiam :)
ciekawa refleksja na temat sukcesu.
Fajny wiersz i tłumaczenie z tym, że ci zawsze
przegrywający często tracą umiejętność cieszenia się.
Pozdr. M
Dzięki za przypomnienie wiersza niezwykłej poetki.
A głos z urzędu.
staram się... cały czas tak żyć... by tylko nektar
słodyczy pić ...
Ci widza w sukcesie najwiecej slodyczy, co nigdy go
nie osiagneli. By doswiadczyc czym jest nektar, trzeba
poczuc glebszej goryczy.
Lubię Emily.
Podziwiam pomysłowość i wyobraźnię, osoby, która nie
opuszczała progu swego pokoju.
Dla mnie... świetnie :)
To się nazywa Przekład! :)
Podoba mi się Twoje tłumaczenie.