epitafium
urodzony…żył
lat…zmarł…
świszcze wiatr cmentarnym drzewom
i znów pędzi w siną dal
i żałobę wzmaga śpiewem
po cmentarzach ogni blask
to drżą w smętnym wietrze dusze
dziś zatrzymał się ich czas
czas refleksji i czas wzruszeń
kamień, marmur, ziemi garść
dom wszechwieczny dla człowieka
z drzewa liście mogą spaść
i w przestrachu ktoś ucieka
już wiatr gasi zniczy rząd
ktoś wciąż żyje, ktoś umiera
ludzie zawsze w przód, pod prąd
śmierć ramiona rozpościera
i gdy już tam nie ma nas
ktoś się w ciszę grobów wdarł
to z nagrobków czyta wiatr
urodzony…żył lat…
zmarł…
Komentarze (17)
Juz wiatr gasi zniczy plomien
urodzony…żył lat… zmarł…to całe
nasze życie i kwiaty na nagrobkach. Bardzo mi się
podoba Twój wiersz
w tym dniu zatrzymujemy się na chwilę, by wspomnieć
tych, których kochaliśmy, a których już z nami nie ma
...wiersz smutny i bardzo poruszający.
w okolicznosciach nadchodzących świąt bardzo na czasie
wiersz i to jaki.... jestem pod wrażeniem.
Zachwyciłem się tym wierszem, jest świetny.
Szczególnie podoba mi się otwarcie i zamknięcie
wiersza.
Poruszający wiersz.Pełen smutku.Forma wiersza
dobra.Wiersz dopracowany w każdym względzie.
Wiersz na czasie...i w dodatku niesie przekaz..
Epitafium na czasie ! Lubię Twoje wiersze w kaej
formie.
Pamietamy, wspominamy i zyjemy dalej
Dobrze napisany - na czasie wiersz. Rymy bez zarzutu,
rytmika - całość na wysoką ocenę.
Choć nie możemy cofnąc czasu w te dni intensywniej
powracają wspomniena do czasu minionego, pamieć o tych
którzy odeszli jest naszym bogactwem społecznym,
Gratuluję pomysłu na wiersz.
Mądry wiersz. Gratulacje i pozdrowienia.
bardzo dobre epitafium..
dziękuję za dobre słowa
Refleksyjny wiersz, zmusza do zadumania się,
zamyślenia, zatrzymania, choć na małą chwilę. Pięknie
Ci się ułożyły te słowa. Bardzo lubię „Ciebie
czytać"
Pozdrawiam serdecznie:))