epitafium dla wędrowca
nie przywiązuj się do mnie bo przecież nie
warto
kosić niebo by lepiej było widać gwiazdy
spadające z życzeniem które ścisza słowa
wysuszone jak kwiaty z tamtych łąk
za miastem
śmierć się bawi przy drodze
z nadzieją na miłość
odkleja rzeczywistość od marzeń
dla cieni
spina z ziemią na której wyrosły
milcząco
kolory zdarte kształtom
zaklętym w kamienie
https://www.youtube.com/watch?v=HQF-l9NBtX8
autor
AS
Dodano: 2015-03-03 18:43:27
Ten wiersz przeczytano 1772 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Przepiękny.
"gwiazdy spadające z życzeniem które ścisza słowa"
"zdarte z kształtów kolory
zaklęte w kamienie "
Po raz kolejny czytam wiersz, świetna muzyka do niego.
Pozdrawiam:)
refleksyjnie i ciekawie,pozdrawiam
Wspaniały!!!
Pozdrawiam serdecznie.
" ....kolory zdarte kształtom
zaklętym w kamienie", smutno, pozdrawiam ciepło
Bardzo dobry wiersz :))
As-pięknie
pardon,lapsus; powinno być: w sąsiedniej celi.
Stary dobry egzystencjalizm, ciągle aktualny. Do tego
ścieżka dźwiękowa z nawspanialszego filmu
wspólczesnych nam czasów.
Przypomina mi się pewna fatalistyczna sentencja: "Po
co rozwalać głową mur, gdy i tak znajdziesz się w
sąsiwedniej celi"...
Opublikowałeś tu lirykę najwyższych lotów! Dziękuję!
serdeczności
to
nie zakochuj się
do nieprzytomności
bo zycie samo ugnie nogi
a powiesz iż to kochanie było
ale nie osoba ta ci tej choroby nie zadała tylko ty
sobie sama
jak też sam nie odklejam rzeczywistości
tylko nie zakochuj sie na umór
a zyj jak człowiek
do miłości stworzony
a nie POPiSU w:):)
muzyka do tego wiersza jest wprost idealnie dobrana(w
kazdym razie dla mnie)
Potrafisz zatrzymać czytelnika zawartą w wierszu
refleksją. Ciekawie ująłeś wartość samotności. Miło
było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Mnie też to koszenie nieba ujmuje,
odklejanie rzeczywistości od marzeń dla
cieni,również,no i cały wiersz świetny,jak zwykle.
Miłego wieczoru życzę,
pozostając,jak zwykle z podziwem:)
świetnie budujesz nastrój,
wczułam się w samotność peela, wiecznego wędrowcy -
tęskniącego za miłością, drugim człowiekiem i
jednocześnie zdającego sobie sprawę, że nie dla niego
ustabilizowane życie bo wystarczy podmuch wiatru
wiejący z odpowiedniej strony i peel zwija manatki i
już jest w drodze;
jest w wierszu i tęsknota i rozmarzenie i wieczna dola
tułacza
Zatrzymuje swoimi metaforami:-)