erekcjato bitwy
W pewnym państwie – nazwijmy go: Udu
Rządził król co nie cierpiał wręcz cudów
I jak ktoś wspomniał o nich na dworze,
Ścinał lud, jako ścina się zboże.
Miał królową - czyli swą połowę
Kształty miała ciekawe, fajowe,
Była rzutka, powabna i zwinna,
Lecz na tle innych była też inna.
Król wiadomo – miał zamek i wieże,
A przedpola mu strzegli żołnierze.
Król bez konia – jak koń bez kulbaki,
Więc miał w stajni dwa piękne rumaki.
Kiedy wróg napadł króla znienacka,
Pojął biedak, że to jest zasadzka,
Gdy królowa zmawiała pacierze
On się schował biedaczek za wieże.
Walka trwała zażarta, zawzięta
Takiej walki dziś nikt nie pamięta
W ruch szły: umysł, przebiegłość i
męstwo,
No bo każdy chciał odnieść zwycięstwo!
Wtem widzowie cud chyba ujrzeli
Z otwartymi gębami stanęli,
Bo zarąbał monarchę na koniec
Marny giermek – jak nic głupi dzwoniec.
Z bajki owej niech morał wypłynie
Czy to w Udu, czy w innej krainie
Nie pozycja, lecz umysł i męstwo
Może przynieść ogromne zwycięstwo
na szachownicy
Komentarze (49)
tańcząca z wiatrem:) Wprawdzie już poranek, ale mam
nadzieję, że noc upłynęła Tobie miło:) Wzajemnie -
dobrej :):)
Iwona Derkowska:) Dzięki:)
Elena Bohush:)Pisywałem i pisuję nie tylko erekcjato,
ale w erekcjato awersacja daje element zaskoczenia,
zmuszający czytelnika do ponownej analizy tekstu, czy
rzeczywiście tekst zasadniczy był o tym, co po
odsłonięciu odkrył w awersacji:) Kolejna rzecz, to ta,
że od 2008 roku jestem związany z żółtą stroną, gdzie
nie ma cenzury i gdzie powstaje głównie - erekcjato:)
jak to szach i mat
króla giermek obronił
choć żołnierze na konikach
skakali ze strony każdej
widać i moc siły prysła
kiedy pozycja znikła
a została wierność
w ktorej daleko
nie odchodzi się od pana w:)
Dobrze,że to bitwa tylko na szachownicy.Jednak w
szachach króla nie można zbić.Tylko jest szach
mat.Pozdrawiam serdecznie:)
Fajna ta Twoje szachowa "bajka", ale faktycznie, nie
zaskoczyłeś jak w niektórych poprzednich ere.
Pozdrawiam:)
Dobry rytmiczny
podziwiam Twoje pomysły, żeby pisać tylko erekcjato :)
To miło,jak miło.
Dobrej nocy życzę:)
tańcząca z wiatrem:) Jak zwykle miło mi się czyta
Twoje komentarze. Pozdrawiam serdecznie :)
Świetny wiersz, po prostu świetny!
Morał dobry i bez zaskakującego zakończenia,ale ono
też jest superowe:)
Pozdrawiam serdecznie
yasmira:)Nawet nie wiesz jak ja się cieszę jak kogoś
nabiorę :P:P
Pozdrawiam serdecznie :)
I kolejny raz dałam ci się nabrać Gacku ...Gdy
doczytałam do końca okazało się o czym
mowa......Pozdrawiam serdecznie
karmarg:)Dziś z morałem bajka, o szachowych grajkach:)
Pozdrawiam:-)))
o ..dziś zupełnie inna beczka ... w krainę bajek była
wycieczka ...
pozdrawiam :-)))