Erekcjato hipermarketowe
Jak ktoś narozrabia, jest na czymś
złapany,
to usłyszeć można dość znane slogany:
że ktoś znów dał duupy, albo że dał
ciała,
kiedy wyszedł przekręt i się rzecz
wydała.
Pewna młoda panna dziwne hobby miała,
będąc na zakupach – towar
podkradała.
Nie wspomnę już o tym, że w marketach z
rana,
wsadzała do buzi smacznego banana,
ochroniarz stał obok, ona piękna, młoda,
brała bez pieniędzy także w buzię loda,
ale najśmieszniejsze, że robiąc zakupy,
najcenniejsze rzeczy chowała do pupy.
Kiedyś przebierając, pośród znanych
marek,
schowała do majtek z kukułką zegarek
i kiedy przy kasie grzecznie z koszem
stała,
wtedy ta kukułka głośno zakukała!
Zbiegła się dyrekcja, ktoś krzyknął: - Mój
Boże!
Gdzie jest ta kukułka, jeśli mróz na
dworze?
A panna powiada: - Jak chcecie, to
macie,
wypina swą pupę no i ściąga gacie!
Publika z wrażenia prawie oniemiała,
gdyż panna publicznie wtedy duupy dała
ochroniarzowi
Komentarze (8)
Jak słowem zabawa, to na całego...
Odwazne to Twoje ,,,,czasem samo zycie.
Świetny pomysł..POZ+
Prowokujące erekcjato, ale jak dla mnie bomba!:)
Pozdrawiam.
.... "pojechałeś po bandzie" hahah świetne erekcjato
to fakt a co do treści no cóż ... mi osobiście nie
przeszkadza. Pozdrawiam!
Może i ciekawe,ale bardzo niesmacznie podane na tę
planszę-tu także często dzieci czytają i myślę to co
napisałem choć to w części powinno Cię
zainteresować..przy następnych tego typu wierszach..
no,no odważnie, ale zabawnie
troche ostre to twoje erekcjato;)