Erekcjato piszącego
Od kiedy sięgam swą pamięcią,
Z zapałem rzekłbym – nawet z
chęcią,
Gdy abecadło zakumalem,
To na okrągło wciąż pisałem!
Miałem to we krwi, miałem gest ja,
Mówiono o mnie - zdolna bestia,
Chyba mu dziecko bies kołysze,
On nic nie robi tylko pisze!
Dziwili się, robili miny,
Że nieźle żyję z pisaniny!
Ja wiem, nie byłem bardzo znany,
Lecz na swój sposób podziwiany
Bo czy to pisarz, czy poeta,
W tym jego jedna jest zaleta,
Że gdy poczuje wenę – pisze,
Ja też gdy słyszę, wtedy piszę
pisząc donosy
Komentarze (8)
No pięknie ale czy taka jest prawda?! :]
Piękne wierszwe POETA z Ciebie ! :]
A fe! całe szczęście, że te donosy chociaż na wesoło,
+11
Donosy pisac to tez praca i nawet czasem sie oplaca.
Oj przewrotny kawalarz i na dodatek jeszcze dobry
kawalarz.
Szczęka mi opadła...
Chyba o to chodziło?
Pisem na wos, do się, do onych, na wsyćkich. I nie
podpadajta mi kolego, bo i na cię napisem do nos :)))
Pozdrawiam:)
to ja już nie wiem do kogo Ty piszesz...do nos, czy do
wos....czy może jeszcze do kogoś innego
Nieładnie jest donosić:) Plusik+