Erotyk
Słowa dużo tłumaczą,miłość jeszcze więcej
Wbijam wzrok kłując nim twe wdzięki
miłość mnie pchnęła koszule zdejmując
dźgnięty urokiem sytych wrażliwości
uwolniłem zmysły w sobie rozkochując
nasiąknęła pościelą zachłannego
pożądania
przykleiła na szyje usta delikatnie
kochamy się bawiąc rozkoszą
przeszyta uniesieniem pieszczoty pragnie
rozbudzimy deszcz rzucający do stóp
szczytując nachalnie twoje ciało złapie
krople namiętności opadną na twe piersi
pożądania słodkość nasze ciała ochlapie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.