Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Erotyk licznopodmiotowy

I.
Słyszałem jak wchodzi
powietrze szumiało z pożądaniem
i zazdrością
gdy osuwała się na mnie

Sumienie wpadło mi w poślizg
na szklanej tafli jej ud
tętniło mi w głowie: jesteś... jesteś...

Zapach brzoskwiń
zachłannie trawił tlen
szukałem go po omacku
nie widziałem nic
prócz jej ciała
piersi wznoszących się i opadających
coraz niżej i szybciej
w tych samych poszukiwaniach

II.
Czytałam z jego dotyku
jak z otwartej knigi
(o)grzej mnie
gwałt
o
w
nie
pamięci

smakujesz jak moje łzy
jesteś ciepły
mokry
i drżysz opadając

III.
Jego zmysły kłuły ją
a ona pragnęła
masochistycznie

myślał:
głębiej
zakopię cię dziś
mój skarbie

myślała:
dzisiejszej nocy
moje słońce
w(z)ejdzie najgłośniej

IV.
okrył ich miękki hałas
wydziergany z szeptów i jęków

autor

charlatan

Dodano: 2006-02-08 11:44:09
Ten wiersz przeczytano 639 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Wolny Klimat Ciepły Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »