Esencja
Mojej Wioli .... Kochanej
Jak z tego drzewa płyną łzy
Tak z moich oczu żywica
Ono nie potrafi zrodzić dziecka
Ja nie umiem wydać owoców
Co więc po sobie zostawię
Czy suchy pień,stary korzeń
czy jak to drzewo metalowy krzyż...?
Mojej Wioli .... Kochanej
Jak z tego drzewa płyną łzy
Tak z moich oczu żywica
Ono nie potrafi zrodzić dziecka
Ja nie umiem wydać owoców
Co więc po sobie zostawię
Czy suchy pień,stary korzeń
czy jak to drzewo metalowy krzyż...?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.