Espresso
Skondensowana puszka emocji,
Gradowa chmura i piorun nocą,
Smutek, bezradność, mruganie powiek,
Wszystko i nic, to tylko człowiek.
Szata graficzna piękna ją zdobi,
Uśmiech słoneczny, uściski dłoni,
Lecz w środku trefne niczym niewypał,
Buzują myśli i serie pytań.
Z zewnątrz totalna eksplozja spokoju,
W środku ta kipiel wybucha powoli,
Zmieniając wszystkie odczucia w
natchnienie,
Z tej fali wzburzeń powstają wiersze.
Komentarze (10)
z podobaniem na TAK
Człowiek jest bardzo skomplikowany. To, co widzimy i
jak go odbieramy to jest jedynie wierzchołek góry
lodowej w oceanie. Swoje wnętrze prezentuje nam między
innymi poprzez wiersze.
Z przyjemnością przeczytałem.
Treść wiersza pasuje do użytej formy. Dużo się dzieje,
wielorako.
Po przelaniu emocji na papier, okazuje się, że
powstają piękne wiersze...
Ladnie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Za anną. Zastanawiam się, czy wiersz nie zyskałby na
korekcie rytmu?
Miłego dnia:)
ciekawie o powstawaniu wierszy
Jakby TOMasha ironia spotkala sie z Twoja dramaturgia
to bylaby mieszanka wybuchowa, pozdrawiam tchnieniem
prawdziwej poezji...
To prawda. Emocje dobrze przelewa się na papier lub
wykrzyczane w gęstym lesie ;)
oto jak rodzi się poezja,
życzę dobrej nocy.
Nie. Wiersz, to jest rzeka schwytana przetakiem, w
którym złoto,
zostaje na dnie drobinkami -
jak piasek nie zostały
w dłoniach niewprawnych.