Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Etrog (Gdy krople wody są puste)


lipcowy zachód słońca
plastikowe torby na zakupy
płacę za cytrynę

trzymając ją w dłoni


Kim jesteśmy?
Dokąd zmierzamy?
Co z tą cytryną?

pulsujący w sercu dźwięk
cichego i głębokiego słuchania siebie
sposób na zgubienie się w chwili






Dodano: 2021-07-28 14:45:14
Ten wiersz przeczytano 749 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (6)

Szczerzyszczynsky Szczerzyszczynsky

Nie wiem skad przychodzimy. Wiem ze zmierzamy w strone
niebytu kazdego indywualnego istnienia z osobna.
Reszta to tylko kwestia estetyki, czy cytryna sie
zeschnie naturalnie, czy zgnije na wysypisku.
Pozdrawiam,

marcińczyk marcińczyk

... dobry. Zatrzymuje, skłania do zadumy... podwójny
enter, to niepotrzebna snobistyczna ekstrawagancja. ;)

Wanda Kosma Wanda Kosma

Jakże mi to bliskie, co opisujesz w wierszu, poza
tytułem, skądinąd bardzo ciekawym :) Pozdrawiam :)

MarcinKozak92 MarcinKozak92

A słuchać siebie też trzeba umieć.. umiejętność, którą
często nabywamy całe życie. Pozdrowienia :)!

anna anna

czasem zatrzymjemy się na chwilę by się zadumać, i to
jest właśnie taka chwila.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Dobry wiersz.
Jakkolwiek interpretować. Ja odczytuję sobie
"hinduistycznie". Hinduistą nie jestem, ale taka
symbolika mi tutaj pasuje ;-) Pewnie się mylę, jeśli
tak, mam nadzieję, że Autor się nie pogniewa.

Pozdrawiam :-)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »