euforia...
Porażające i wielkie
miłe i takie cudowne
byłoby się wydawać można
że tylko przez chwile w głowie.
Ale to ciała poraża
od stóp po głowy wierzchołek
nieprzewidzialna rozkosz
nie dowiesz się nigdy, nie dowiesz.
Nie będziesz nigdy wraz ze mną
w tym świecie, co jest mi euforią
czy tego żałuje nie wiem
wiem jedno, nie jestem już sobą.
Słodkiego smaku na ustach
nie zliżesz dziś mój ukochany
do rana białego jak chusta
będziemy się dzisiaj kochali.
autor
gwiazdanocy
Dodano: 2008-08-31 00:17:40
Ten wiersz przeczytano 719 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
No i zrobiło się lekko i przyjemnie,Piękny erotyk,a ja
życzę samych takich przyjemności:)