Euforia
Woda z solą w głębokim basenie
Dotykam plecami dna
Wsłuchując się w co raz cichszy
Alert emocjonalny
Rozluźnione opuszki palców się prostują
Jakby chciały dosięgnąć czegoś z oddali
Już nic nie wywiera presji
Nikt nie zmusza aby żyć
Oczy zamknięte
Głowa odchylona do tyłu
Włosy kołyszą się bezwładnie
Uwolnione od uczesania
Serce tez jakoś spokojniejsze
Bloga euforia
Obserwowana przez tarczę księżyca
I jego wspaniałych mieszkańców
Klaudia Gasztold
Komentarze (7)
Mozna dostac zawalu czytajac taka "Euforie"...
Perfekcyjnie oddany klimat!
Pozdrawiam serdecznie z uznaniem :)
Witaj,:) Niesamowity obraz.
Dramat ukazany w pełni.
Pozdrawiam serdecznie.;)
Witaj wiersz ładny wzruszający...pozdrawiam.
Za Anią, a wiersz dobry, pozdrawiam Klaudio.
Prawie to ujrzałem... :)
Rozbudziłaś wyobraźnię.
Obrazowo ujęty owy stan.
Pozdrawiam
Marek
nie wiem, czy to próba na krawędzi, czy już
przekroczona granica.