Ewolucja wiary
Wiersz nie ma na celu obrazy niczyich wartości religijnych, jest jedynie odzwierciedleniem ostatnich wydarzeń. Nie jest o wierze tylko o społeczeństwie.
Wisi krzyż
Przez wiele laty.
Przykurzony
- czasu ślady.
Do lamusa!
Krzyczą młodzi.
Ich religia,
Nie obchodzi.
Katolicy,
Starszej daty,
Wykrzykują:
- To Psubraty!
Krzyż ten wisi
Już od Mieszka!
To tradycja
Naszych mieszkań!
Młodzi mądrzy,
Zbuntowani.
Ich klęczenie
Nie ocali.
- Nie wierzymy!
Kościół kłamie,
Ksiądz też człowiek,
Łamie wiarę!
Zagorzała awantura,
Jedni karcą.
Drudzy bronią,
Od rozmowy dają nura.
***
Przed wiekami
Wszak grzeszono,
Nie znano Boga,
Ogień czczono.
Marny żywot,
Naszych przodków.
Boga mieli
Po środku...
Teraz w piekle
Srogie kary,
Bo nie wynaleźli
Katolickiej wiary.
****
Dzisiaj dojrzalsi,
Z uśmiechem zerkamy.
Na pogańskie ludy,
Na ich sposoby wiary.
Lecz wyobraź sobie,
Że jesteś w przeszłości,
I za wszystko, co sprzeczne
Na stosie palą Twe kości…
*****
Wisiał krzyż
Przez wiele laty,
Zdjął go postęp
Nie psubraty!
Komentarze (4)
To co napisałeś jest bardzo logiczne, nie wyczuwam
żadnej obrazy, takie są realia, co prawda smutne, a
smutne dlatego bo prawdziwe, pozdrawiam.
Wiara zawsze byla przyczyna wielu dyskusji. Wiersz
dobry.
Wiara jest trudnym tematem. Wiele już dyskusji na ten
temat widziałem. Dzisiaj nie mam specjalnie ochoty się
w to zagłębiać. A wiersz na plus.
Całkiem na czasie wiersz.Każdy ma własne zdanie na ten
temat.Ciekawie to napisałeś!!!;)pozdrawiam