Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

W fabryce

Iskrzy się w przewodach prąd. Lśnią rozmaite rzeczy –
wytwory spracowanych dłoni.
Otwierają się rozpalone do białości paszcze martenowskich pieców, oświetlając twarze
czarne od sadzy.
Pomiędzy dudniącymi miarowo prasami
tysiąc spoconych torsów
obija się w pędzie o siebie, wydając stłumione
mlaśnięcia.

W jaskrawym dymie acetylenu spawacze tną surowe formy,
które z metalicznym odgłosem uderzają o kamienną posadzkę.
Taśmociągi zgarniają fragmenty.
Wyostrzają się w blasku stroboskopu
krawędzie
przedmiotów.

Gorąca para wytryskuje z nieszczelnych spojeń,
z ciągnącego się do nieskończoności
kłębowiska
żeliwnych rur.

Zgrzyt pilników, echa pokrzykiwań
i przekleństw
roznoszą się w powietrzu razem z zapachem smarów, chłodziwa,
krwi…

(Włodzimierz Zastawniak)

autor

Arsis

Dodano: 2016-09-12 01:55:34
Ten wiersz przeczytano 2313 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Bez rymów Klimat Mroczny Tematyka Praca
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

promienSlonca promienSlonca

Niesamowity klimat stworzyles, w wierszu, "roznosi sie
w powietrzu razem z zapachem smarow chlodziwa
krwi"
Ten wiersz, zyje.
Pozdrawiam, Arsis.:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Bardzo prawdziwy obraz
pracy w hutach, w dobrym tekście.
Miłego dnia:}

anna anna

i potu..- realistyczny obraz fabrycznej hali

krzemanka krzemanka

Nigdy nie byłam w hucie, teraz miałam okazję poczuć
jej klimat. Miłego dnia:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »