fale i wiatr...
wiać zaczęło przed południem
hej ho luzuj szot
i zrobiło się paskudnie
ho ho pękł nam fok
wciąż się wzmaga wiatr zuchwalec
hej ho w wantach gra
trzeba zredukować żagle
hej siup raz i dwa
z trudem jacht przez fale płynie
hej ho trzymać ster
rufa w górze dziób w dolinie
no cóż ciężko jest
wolno płyną mokre wachty
hej ho męczy paw
żeglarz jest jak kokos twardy
tak też umie trwać
kiedy już się wypogodzi
hej ho słychać śpiew
szybki klar załoga robi
tak to w morzu jest
a gdy jacht już stoi w porcie
hej ho piwa łyk
za przebyte mile morskie
nie odmówi nikt
Argo.
Komentarze (3)
Hej, Wilku Morski, wspaniała szanta.
Pozdrawiam,:)
Z wielkim podobaniem przeczytałam. Pozdrawiam
serdecznie :)
Miło było, dla poprawy ponurego nastroju, popłynąć
tekstem tej melodyjnej szanty. Miłego wieczoru Argo:)