Fanaberia
Uwielbiam lekką niedorzeczność,
podskoki w poprzek nurki w głąb;
na nosie gram kiedy stateczna
broni gram-zasad pani psor.
Z grzbietów metafor zalśni z gracją
w śpiewnym rynsztunku wolna myśl;
skrzydłem pomacha dylatacjom,
wzleci nad szarość. Tylko wyjdź
zza skorupiałej mono-racji
i otrząsając z reguł kiść
słów świeżych z rześką impulsacją
twórz śmiało, w nowy kontekst wmyśl.
autor
MEG
Dodano: 2014-08-04 22:10:26
Ten wiersz przeczytano 1851 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (37)
do wiedzących lepiej nie należę, lecz zdanie swoje
pozwól mieć,
i choć już słychać cię w eterze
nie zawsze płynnie daje sieć.
ostatnim wersem wiersz popsułaś
patrz - przedobrzyłaś tu Laseczko
"twórz śmiało, w nową formę wmyśl."
o małe deczko myśl i forma
weszłaby śmiało, gdyby, gdyby...
w myśl uderzyła zwykła norma,
byłyby grzyby albo ryby
Oryginalny wiersz pozdrawiam
Lubię Małgosiu Twoje wiersze są ciekawe,nietuzinkowe
dodają pozytywny sygnał tym którzy starają się
przekazać swoje myśli.Pozdrawiam serdecznie miłego
wieczoru.
Żeby tworzyć takie fanaberie, to trzeba mieć fantazję
i nie tylko:)
Bardzo mi się podoba.
Nowatorsko i przebojowo:)
Bardzo zwiewny,z pewnością nie zaskorupiały wiersz:))
A tak w ogóle,to chyba Meg już wiesz,że przyjemnością
czytać Cię:)
Pozdrówka ślę:)
to sztuka stworzyć wiersz z mono-racji
oj nie jadłam jeszcze kolacji
pozdrawiam serdecznie:)Miłego:)