Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

fatamorgana

truistycznie powiem nie może przemilczę
po co przekonywać że cukier jest słodki
w lustrze świat oglądam bliskości najmilszej
krwawo-szary niszczy delikatność roślin
jednak wciąż istnieję a on zbiera siły
by w marmurze wyryć tu spoczywa liryk

jem obiady z marzeń ciepła i dotyku
splatam z codziennością spojrzeń komunały
do głowy uderza starowinne przytul
jesień ubogaca a to tylko zarys
zwyczajnych umizgów tańca z frazesami
to fantasmagorie jaźń strofuje zawiść

nie ma możliwości by to się zadziało
w toń spokojną nigdy rwące nie uwierzą
mówią nic nie wnosi musi odejść starość
palcem wytykany słyszę głosy zewsząd
banalnie opuszczam kurtynę uśmiechu
na pohybel zrzędom sceptykom na przekór

autor

Leszek

Dodano: 2017-09-10 15:11:00
Ten wiersz przeczytano 866 razy
Oddanych głosów: 13
Rodzaj Sylabiczny Klimat Optymistyczny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (14)

Leon.nela Leon.nela

pozytywny klimatycznie bliski

Ola Ola

Bardzo ładnie, na przekór:-)
Pozdrawam:-)

Leszek Leszek

Dziękuję za miły odbiór, a dla Klarysy mam kilka słów
specjalnych:

warto wnikać głębiej w słowa zapisane
nawet jeśli błahe to interpretować
na kanwie doświadczeń wybudować zamek
sens z interpretacji ściany z myśli obaw
nabierają blasku cudzych odczuć strofy
nawet gdy innego gdy odmienny odczyt

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Niebanalnie podane truizmy.
A czyta się bosko, pod warunkiem, że kilka razy;-)
Pozdrawiam, Leszku:-)

AMOR1988 AMOR1988

Świetny wiersz, pozdrawiam :)

ewaes ewaes

Świetny jest :)

Pozdrawiam serdecznie

BaMal BaMal

czytałam z przyjemnością:))

Angel Boy Angel Boy

Podoba się, niezwykły klimat :) Pozdrawiam serdecznie
+++

BordoBlues BordoBlues

dobry wiersz, fajna, mocna puenta.
serdeczności :)

chacharek chacharek

pisanie w pierwszej osobie zawsze ma coś więcej w
sobie

Joanna Es - Ka Joanna Es - Ka

Tak - na pohybel zrzędom, sceptykom na przekór.
Zgadzam się. Pozdrawiam

anna anna

em obiady z marzeń ciepła i dotyku
splatam z codziennością spojrzeń komunały
do głowy uderza starowinne przytul- kupuję te wesy!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »