@Fatamorgana
kropla
po kropli
tryska woda
różana pragnieniem
a ty
pustynny
przesypujesz mnie
ziarnko za ziarnkiem
w ruchomych piaskach
to-nie-my
oazą
kropla
po kropli
tryska woda
różana pragnieniem
a ty
pustynny
przesypujesz mnie
ziarnko za ziarnkiem
w ruchomych piaskach
to-nie-my
oazą
Komentarze (52)
Czytam z polecenia Wiktora i muszę stwierdzić, że
jestem pod wrażeniem!
Pozdrawiam - fatamorgana7 :)
Niesamowicie głęboko osadzony wiersz. Czytam go
specyficznie - przez pryzmat pisżacej go - bardzo
pięknej kobiety. Pięknej dla wszystkich. Nie dla
wszystkich przeznaczonej. Przesypywanej także przez
tych - bez jej przeznaczenia. Kazdy pragnie oazy, ale
woda jej - nie jest niskończona:musi jej braknąc. -
Dla wielu.
Nie wiem ,czy tak pisalaś ten wiersz... - niezwykły.
Przemowilaś - oazą - całą sobą:)
Lubię czytać takie erotyki, niby wszystko delikatnie
zakamuflowane a wyobraźnia uruchamia i to i owo. Tylko
chwalić. Pozdrawiam. Miłego dnia :)
takie wiersze uwielbiam, lekko, płynnie, delikatnie o
pięknie, idę do innych Twoich wierszy.. :)
Bardzo ładny subtelny erotyk. Pozdrawiam ☺️
Świetny, wysublimowany erotyk w miniaturze, brawo!
Ciekawie.
Obiecuję, będę czytał Twoje wiersze. Są niezwykłe
I proszę - nie pozostaw w swojej pamięci złych
wspomnień o mnie.
Przepraszam za wszystko
Patryk
Jazkółko, serdecznie zapraszam, oczywiście, że mam dla
Ciebie czas :-)
Wando, wzruszyłam się bardzo, kiedy przeczytałam Twoje
ciepłe słowa...! Nigdy nie uważałam tego, co pisuję,
za godne jakiegoś uznania, ot, takie tam
pisanie-na-kolanie (gdy czytam np. Twoje piękne
teksty, to aż mi wstyd, naprawdę...!)
...I - nie, to nie tak...! Nie przez Twój komentarz...
Wyjaśnię Ci to na maila, - o ile zechcesz, i masz czas
przeczytać - dziś wieczorem lub jutro :) Teraz
pozdrawiam serdecznie i z-Nikam :) Monika
Lupusie:) Dziekuję Ci za budujące komentarze! :) I
chyba mnie nie zrozumiałeś - staram się nikogo nie
urażać, a jeśli jakaś moja niefortunna wypowiedź taka
się wydaje - wyjaśniam, dopowiadam... I przepraszam
też czasem... (...ale u Wilków jest widocznie
inaczej...........)
Powtórzę, drukowanymi tym razem: NIE, nie daję n i k
o m u bana, proszę WilkaPana :)) Każdy na portalu
może komentować, kogo chce (chyba że się mylę...?).
Pozdrowienia i - podziękowania, dla wszystkich! ;)
Pierwszy raz zgadzam się z Wandą od deski do deski.
Wataha nie jest żartem ani fikcją.
Mam nadzieję, że nie chciałaś nas urazić.
Nie jestem pewny czy milczenie to dobry sposób na
przedłużenie życia.
Ale cóż... taka Twoja wola.
Muszę to uszanować.
Pięknie, gorąco.
Pozdrawiam:)
Jazkółko... Jesteś wspaniałą poetką, a usuwasz od
wczoraj drugi wiersz, domyślam się, że z powodu mojej
uwagi krytycznej, tak jak przyznałaś poniżej z
narowistym koniem...
Nie rób tego, proszę Cię o to.
Naprawdę żal Twoich wierszy, jednych z lepszych tutaj
na beju, każdego z nich. Oczywiście Ty decydujesz, co
zamieszczasz. Moje spojrzenia to tylko jedne z wielu
opinii - weź to proszę pod uwagę.
Jeżdżę od dziecka konno :-) I to, że umiem anglezować,
wcale nie oznacza, że koń się nie potyka czy się nie
płoszy. Wręcz przeciwnie - bo ze mną zrośnięty.
A Ty wbrew temu, co piszesz - świetne anglezujesz,
zatem... może pozwól pustynnemu koniowi na odrobinę
szaleństwa w melodii, rytmie, czy w tym jak
postrzegasz świat według siebie.
Nie w komentarzach, a w Tobie jest poezja.
Bardzo lubię Cię czytać, masz niepowtarzalną
wrażliwość.
Pozdrawiam ciepło w oczekiwaniu na dalszą część
Twojego tutaj świata (i niezmiennie na "ko-cham-sin")
Taka meta i fora...? nie:) Dobranoc