Feel - Harmonia
Wśród szeptu snów, ulotności chwil
Nad przepaścią słów, pod osłoną dni
W muzyce serc, w niejednej z wielu burz
Musimy dalej biec, by spotkać się znów
Przy wtórze modlitw, utopii i gróźb
Melodią ciszy i najskrytszych próśb
Brzmią nasze marzenia tak ledwo
słyszalne
W utartym schemacie
dziękczynno-błagalnym
W fałszu nut, te, co codziennością zwane
Zapadają w pamięć, nieraz zasłyszane
Tworzą symfonię, którą gramy na przekór
Angażując i anielski i ten diabelski
chór
W pościgu za wiatrem, co nigdy nie staje
Niby dorośli a wciąż nie wyrośnięci z
bajek
Chcąc ujarzmić los, który nas dogania
Pomimo wysiłków, pracy i starań
Na deskach teatru zwanego życiem
Gdzie dźwięki wyborów wtórują nam
skrycie
Ten cały zlepek to zmysłów kakofonia
Nucąca pieśń o harmonii uczuć…..
…jakże przedziwna jest ta
Feel-Harmonia
Komentarze (1)
Bardzo się cieszę, że znalazłam ten wiersz.
Interesujący, niebanalny. Droga zwrotka szczególnie
przemawia choć cały wiersz jest niezły. Pozdrawiam :-)