Finał
Nadejdzie chwila, kiedy nas opuszczą
Ludzie, zwierzęta, wspomnienia,
kamienie;
Za to tajemną, nieprzebytą puszczą
Nadejdą po nas zjawy – przodków cienie.
Z nimi w nieznane poleci gdzieś dusza:
Z ciemności w stronę świetlistych
promieni,
A ciało, tak jak ciało Anteusza
W tej, co już mocy nie da, spocznie
ziemi.
Więc ciao ciało! Zanim trawa strawi
To, co już nami nie jest: mięso, kości,
Ktoś nad resztkami nas krzyżyk postawi
Jako odwieczny znak przynależności.
Komentarze (17)
POEZJA, KLASA...
Czyli Mistrz Jastrz. :)
Witam,
ciekawie oddany żywot ludzki...
Uśmiech, pozdrowienia /+/.
Tak będzie.
Pozdrawiam
Na ziemi życie, pod ziemią - śmierć. Z drugiej strony
życie żywi się ziemią.
Znakomity wiersz i do tego godzi nas z nieuchronnością
śmierci.
Pozdrawiam serdecznie.
Dobry wiersz.
Szlachetność i piękno języka.
Jak tego nauczyć? Bez czytania się - nie da.
Przełamująca nastrój fraza - " ciao - ciało" - palce
lizać.
Pozdrowionka
Pięknie wyszło, a i bort napisał chyba wszystko, co i
ja sądzę. Czy krzyż jest znakiem przynależności? Może
i tradycji, historii, miejsca na ziemi. Pozdrawiam
Z wielkim spokojem i wyciszeniem przeczytalam wersy,
ktore chcialoby sie czytac i czytac.. wielki poklon i
pozdrawiam :)
Jeszcze króciutko,
oksymoronowo,
czytając takie wersy o śmierci,
chce się naprawdę żyć,
Wiersz mocno rezonuje,
pozdrawiam:)
Krystaliczna POEZJA,
jestem pod ogromnym wrażeniem,
dalej za przedmówcami,
pozdrawiam bardzo serdecznie:)
Taki piękny finał zarysowałeś, bez śladów przemocy,
albo - z długiej perspektywy.
Samo przemijanie i rozkład materii już dzisiaj nie
wystarczają ;-(
Pozdrawiam :-)
Z wielkim spokojem przeczytałam wersy.
"Ktoś nad resztkami nas krzyżyk postawi
Jako odwieczny znak przynależności."
Pozdrawiam serdecznie Michale
piszesz to z taką swobodą, że nawet ci którzy się jej
boją- polubią.
Z niebywałym spokojem opisałeś finał, który przyjdzie
do każdego z nas...i nastała błoga cisza...:)
Pozdrawiam Michałku :)
Pył.
Z prochu powstaliśmy i nim będziemy.