Fistaszki
..twardy orzech do zgryzienia, czy to fraszki czy fistaszki..
Gdy zamiast poezji
wzrusza matematyka,
to duch tej pierwszej
w ułamku znika.
Z lotu ptaka widzi i wie -
taki orzeł z niego
Za wysoko wzleciał -
nie zauważył domu rodzinnego.
Proszę o łagodny wymiar kary, to pierwsza próba:)
autor
mixitup
Dodano: 2014-10-30 09:10:15
Ten wiersz przeczytano 3102 razy
Oddanych głosów: 52
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (82)
Zmiany zawsze wpływają na lepsze
samopoczucie,zwłaszcza gdy zachwycają odbiorcę.Bardzo
ładne z uśmiechem fistaszki.Pozdrawiam.
wielka niedźwiedzico, może kiedyś się uda jeszcze coś
wyprodukować ale sama wiesz nic na siłę... wszystko
młotkiem:))))))
Oleńko, to może orzechowego fistaszka:))
kosmaty, karę przyjmuję z uśmiechem:)))
Pisz dalej... fistaszki:)))))
porsisz o kare,
niech wiec kara bedzie pisz wiecej ;))
pozdrawiam
Super fistaszkowo:-) :-) , milego
bianka, elka bardzo dziękuję :)))))))
Naprawdę świetne te fraszki.:)
Pozdrawiam serdecznie
Jak fraszki to wymowne. Mi się podobają, po swojemu je
przetłumaczyłam. Życzę następnych, pozdrawiam :)
Sabino, justyn, Iwona pozdrawiam i dziękuję:)
Pozdrowię i zagłosuję na zachętę.
Zlotu ptaka wszystko wygląda inaczej i...
w ułamku poezja znika to winna matematyka :))))
ołówek, strasznie śmieszny wyrok, przejmuję w ciemno z
ciekawością jak to zrobisz, żeby mnie rozśmieszać ?:)
magda*, tańcząca pozdrawiam obie panie:)
Arku, aleś mi tutaj natupał:)))))
Coś nowego u Ciebie, fajnie i fajne. Pozdrawiam
mixituptup. :)