Flirt
Zachłanne usta odsłaniały przegub dłoni
pachnącej poprzez koronkową rękawiczkę.
Odciskały wilgotne pieczęcie całusów.
Trzepotały rzęsy, płonęły policzki,
falowały piersi, dźwięczały oddechy,
drgała muszka na jabłku adama.
Wężowe ruchy oplatały żądzą.
Omotana Ewa sięgnęła po owoc.
Opadły zasłony nawet figowe.
Flirt zakończyła konsumpcja
przefiltrowana, pozostawiła osad.
autor
Zyta
Dodano: 2010-02-27 17:24:14
Ten wiersz przeczytano 1662 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
flirt, który pozostawia osad, niesmak, konsekwencje?
Ciekawy erotyk. Pozdrawiam :)
Pięknie ubrany obraz Adama i Ewy z biblijnej opowieści
z głębokim tematem do rozmyślania nad zakazanym
owocem.
Obecne czasy rozwiewają dawne zakazy
i nagoś weszła w modę, która kusi do
pierwotnego życia bez instytucji małżeństwa - wolna
miłość - lub przedmałżeńskie próby by nie było zguby.
Bo osad zawsze zostanie choćby napój był boski.
w wierszu jest namiętnośśćć Dobrze wykreowana scena
ale gwałtowność pozostawiła osad tj niesmak Dobry
:):)
zakazany owoc smakuje najlepiej..a od niewinnego
flirtu do konsumpcji droga bliska,tyle że gorycz
zostaje
Coś jednak tu zastanawia: gdy z flirtem masz do
czynienia, to jeden osad zostawia, a inny miłe
wspomnienia.
Znam ten wiersz,podoba mi się.Pozdrawiam serdecznie.
zaskakujące zakończenie, demaskujące to, o co tak
naprawdę chodzi
Jestem zachwycona. Atmosfera flirtu z konsumcją oddana
w 102%
Bardzo dobry wiersz, pozdrawiam.
tylko ten osad...
... osad to jeszcze trudniejsza rzecz dla środków
czyszczących niż plama po zakazanym owocu...
ciekawe ujęcie motywu kuszenia w rajskim ogrodzie.
Przefiltrowany flirt, super zagrałaś słowami :)
Osad na dnie serca, teraz będzie kochać po wsze, nie
zapomni, pozdrawiam:)