O formie
Pustka
W Warszawie przy Boleści
mieszka forma bez treści,
lecz treści braki,
nie martwią takich,
co z formą chcą się pieścić.
Towar
Panna Mariola z Prudnika
poznała kiedyś rzeźnika.
Widział w niej mięso
i pewnie przez to,
przestała się z nim spotykać.
Komentarze (54)
rzeźnik, czy nie - i tak widzi nogi, piersi, udka...
;)
Smutna ironia, acz limeryki bardzo zacne:))
:)))
"Pustka" jest doskonała! Ostrze ironii tnie jak
brzytwa.
Dzięki suzzi:))
Odważne zwłaszcza towar:)
Dziękuję karmag za przeczytanie i komentarz. Czym
mogłaby mnie urazić taka życzliwa osoba? Piszę teraz
mniej komentarzy, a powodem tego jest: brak czasu, lub
brak uwag. Miłego dnia.
świetne.... zresztą jak zwykle u ciebie :-)
krzemanko.... brak mi twoich dobrych rad nie wiem
czemu do mnie nie zaglądasz ...czyżbym cię czymś
uraziła ????? to przepraszam - uczyłam się na twoich
radach i podpowiedziach;-)
pozdrawiam :-)
maltech i skorusa: dziękuję za przeczytanie i
komentarze. Miłego dnia wszystkim.
...smutne ale prawdziwe fraszki...
Poprawilam tautogram,zoatawilam tylko ta
kepke.dziekuje za pomoc i rade.pierwotnie mialam tez
tak napisac jak doradzilas
Pozdrawiam serdecznie
b.dobre
Dzięki Vick Thorze, teraz nie mam wątpliwości, że
limeryk jest o mnie. Co do finałowego pytania:
napisałam kiedyś "Tomiku nie będzie" i póki co nie
zmieniłam zdania. Miłego dnia.
OK,
Anko Krzem na Ziemiach Odzyskanych
limeryk masz już opanowany
tak w treści jak i w formie -
i średnią masz w normie,
czekam na tomik, będzie wydany?
Dziękuję Arku, że męskim okiem rzuciłeś na te
limeryki. Miłego dnia.