Forsowanie
Dobrnąłeś do emerytury,
sądzisz, że nastał czas wesoły,
więc ruszasz by zdobywać góry
i wysiadają podzespoły.
Kiedy odwiedzasz byle warsztat,
by to i owo zreperować,
to wita cię kolejka straszna,
na oko dwukilometrowa.
Gdy wreszcie spotkasz się z fachowcem,
który wyznaczy czas naprawy,
nowa awaria się przyplącze
i chociaż jesteś już cherlawy,
to jeśli nie posiadasz forsy
a twoja renta jest głodowa,
nawet gdy stan twój będzie gorszy,
musisz do końca się forsować.
Komentarze (46)
prawda prawdę rozpala do białej gorączki
:)
niestety
siema krzema! forsowanie forsą, ładowanie ładem -
punktowanie punkcikami..
pozdrawiam i dziękuję
Dziękuję Wando i Harry za odniesienie się do przekazu.
Pozdrawiam:)
Kiepsko to wygląda. A na lepiej nie ma widoków. Wiersz
na temat.
Sama się dziwię, jak to robię, że z głodowej emerytury
jeszcze z głodu nie umarłam, pomagam też wnukowi
spłacać kredyt mieszkaniowy.
Miłego dnia :)
Dziękuję Marku za opinię w temacie.
Miłego czwartku:)
Wolę o tym wszystkim nie myśleć. Niestety, taka jest
ta przyszłość do której większość z nas zmierza,
myśląc o świętym spokoju:)
Pozdrawiam:)
Marek
Masz rację Arku. Cieszę się, że tu zajrzałeś. Miłej
środy:)
Jeszcze jest jedna opcja, choć nie każdy ją posiada,
mianowicie "po znajomości". Przykra refleksja, Aniu.
Pozdrawiam.
Dziękuję Dziewczyny za komentarze.
Miłego wieczoru:)
Ironiczny ale jakże prawdziwy obraz. Oby każdy z nas
miał jak najdłużej sprawne wszystkie podzespoły.
Pozdrawiam
Wiersz mi się bardzo podoba. Niestety tak to wygląda.
Ale na wesoło łatwiej oswoić tę gorzką prawdę, co
doskonale czyni ironia.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Broniu za poparcie przekazu. Miłego
wieczoru:)
Tak, to prawda na emeryturze nie zaszalejesz.Moi
synowie są mechanikami. Reperują sobie i swoim
dzieciom pojazdy. Dobry wiersz i sama prawda.
Pozdrawiam milutko.
:) Miłego dnia Mgiełko.