Forte pragnienie, z dzwiękiem...
~|_|_|_|_|_|_|_|_|_|_|_|_|_|_|_|_|~ ~~~~~~~~~~~~\o/~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Muszę zagrać na fortepianie!
Słyszę tą myśl, jak koguta pianie
Zrywa mnie z letargu
Rzucam swe zakupy na targu
Pędzę z werwą niczym para w tangu
Nie jest znana mi technika
Na temat błędów polemika
Ale natura jest jego dzika
Dostaję z jej pragnienia bzika!
Nie są znane mi utwory
Chopinowskie doskonałe twory
Nie znam nawet prostych nut
Emocji płynie szalony nurt:
Muszę zagrać na fortepianie!
Słyszę z duszy to wołanie
Dusi mnie to pragnienie
Wduszam zatem moc w me dłonie
Niech kaskada dźwięków zapłonie!
Spełnij me marzenie panie;
Poczuć moc przy fortepianie
Nieważne co się potem stanie
Chciałbym chwili dać uznanie
Chcę zatonąć w dźwięków pianie...
Klawiszem uderzenie
Potężnym dźwiękiem upojenie
Duszę wkładam w palca skinienie
Rzeczywistość przemieniam w brzmienie...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.