fortitudo mea
drżącymi rękami otwierałem ciszę
kiedy pożółkły świerszcze
chciałem jeszcze powiedzieć
że milczenie
nie zaczyna się w świecie bez słów
Kraków 2009-04-13
http://www.youtube.com/watch?v=NS4vbQTqXZU
autor
AS
Dodano: 2009-04-14 00:00:18
Ten wiersz przeczytano 961 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
..cicho się zamyśliłem...
śliczna miniatura - a w ciszy tyle można usłyszeć
-pozdrawiam
Kiedyś tak upragniona dziś jest nieznośnie męcząca....
Słowa mi odjęło - ale tak to już jest. Milczenie
faktycznie nie zaczyna się w świecie bez słów. Gdzie
znaleźć dawną siłę? Piękna miniatura.
Brzmienie ciszy każdy słyszy-pozdrawiam!
A gdzie się zaczyna? Zapytam nieśmiało. :)
Cisza,piękna rzecz...
Milczenie a cisza, to dwa rożne stany. W milczeniu
jest cisza, lecz w ciszy może być dużo słów.
Pozdrawiam.
tak naprawde cisza wcale nie jest cicha, czesto w
ciszy wlasne mysli sie slyszy;-) juz nie mowie ,ze i
serca czasami mozna wysluchac:)
złote świersze - fajne - podoba mi się ;)
"W ciszy co mieszka pośród uliczek, słyszysz głos
kroków i serca bicie..." - to o Krakowie. Wkrótce
kilka moich wierszy związanych z tym pięknym miastem,
niekoniecznie o ciszy i milczeniu. Pozdrawiam.
jak można milczeć bez słowa, kiedy jest coś ważne :)
pozdrawiam serdecznie :)
milczenie istnieje nawet gdy mowa nieprawdziwa
obojętnych dwóch ludzi więc lepsza cisza razem Cisza
to duży obszar wiersz zaciekawia +
Klimacik Cohena.Świerszcze żółte?Chyba rójka
szarańczy!( smażone w cukrze są niezłe)Szacun dla
zamilkłego Krakowa.
A coś takiego jak cisza istnieje?
............otwierasz się może na zwykłe życie z
naturą w tle.