Fotografie
o tej, która uczy jak żyć.
pachnące szczęściem stare fotografie
czarno białe z poszarpanym brzegiem
moja babcia ukrywa w starej szafie
na dnie pudełek leżących szeregiem
wyciąga je nocą świadectwo historii
płomienie świecy wędrują po ścianach
rzucając światło na pamiątkę niedoli
i staruszkę zgarbioną do białego rana
babcine dłonie drżące suche stare
w uścisku palców pieszczą sznur korali
ciepłe zmęczone choć wciąż doskonałe
przeżyły wojnę czas gdy władał Stalin
pierwsza fotografia dziadka podobizna
mężnej postawy z czupryną z falami
teraz na głowie faluje mu siwizna
artretyzm zaćma problem z kolanami
druga fotografia polska czarno-biała
krowa Malina źródło wielu dobroci
choć nadal rodzina głodem przymierała
kiedy o kraj nasz walczyli patrioci
trzecia fotografia siedzi na kolanach
wtulona w ramiona kochanego taty
staruszek znalazł schronienie w Stanach
daleko od moskiewskiego dyktatu
świekier zełwa stryjenki wuje kumowie
radośni smutni w nostalgii i gniewie
ilu już w karty grywa z Panem Bogiem?
a ilu błądzi gdzieś po nocnym niebie?
Komentarze (40)
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!
Podoba mi się ten ciepły nostalgiczny wiersz:)
Bardzo ładny wiersz, w myślach przywodzi wspomnienia.
Często oglądam zdjęcia rodzinne, te w kolorze sepii,
na których widnieją dziadkowie rozczulają mnie. Miłego
dnia rzerzuszko.
Myślę,że babcia dumna jest z mądrej wnuczki:)
Bardzo ładny wiersz o starych fotografiach. Ja tez mam
takich kilka. Pozdrawiam serdecznie.
Przepiękne fotografie, przeczytałam z wielką
przyjemnością.
Pozdrawiam na miły dzień:)
Miałam już się wylogować ale zajrzałam i jestem pełna
podziwu. Niezwykle wartościowy wiersz, szkoda byłoby
przeoczyć. Pozdrawiam:)
ładny wiersz, ze wspomnieniami fotografii czarno białe
...
pozdrawiam serdecznie i dziękuje za odwiedziny z miłym
komentarzem:)
fotografie zatrzymują wspomnienia, pełen uczuć i
nostalgii wiersz,,pozdrawiam :)
owszem, bardzo zgrabne czci oddanie rodzinie, bo to
rzadkie niesłychanie
nawet przy pomocy fotografii
można na album z nostalgią trafić -
ale najbardziej doceniam
(wypowiedź moja jest zupełnie szczera)
owe smakowite określenia
krewnych ze staropolszczyzny Z.Glogera..
Już polubiłam Babcię i Dziadka a na kolanach Twoja
Mamusia...
Piękny, wartościowy przekaz, pozdrawiam-:)
ładnie:)
fotografia..5x.:)+
Barwna opowieść z fotografii.
Ciekawie opowiadasz.
Pozdrawiam
Piękny wiersz - ze wszech miar niezwykle wartościowy
- i cenię go bardzo wysoko.