Francuskie rzeki
Pisane jeszcze przed tragedią z Nicei
"Francuskie rzeki".
14.07.2016r. czwartek 10:16:00
LOARA sobą zachwyca,
Kochanków podnieca.
RODAN mężnie wodę niesie
I w łódce zakochane dusze kołysze.
GARONNA też w pejzaż jest wtopiona
I sprawia, że tulą się nawzajem nasze
ramiona.
SEKWANA jest duszą Paryża
Ona nam wielkie uczucia przybliża.
REN tam napisałem namiętności tren,
A teraz zupełnie nie wiem, gdzie jestem.
MARNA też jest bardzo ładna,
Tylko ma dusza taka marna.
BRAME przepłynąłem
I bramę nowych przygód otworzyłem.
SOANA niedawno znów mnie przywitała
I tak bardzo swym wdziękiem mnie
zachwycała.
ALlIER dobry nawet na niepogody dni
Stoją nad nim piękne zamki.
ADOUR, czy tam pływa Amur?
Na pewno stoi architektoniczny mur.
DURANCE to jest prawdziwe la France,
Nie mówcie nic, przecież się ze mną
zgodzicie.
ARDECHE to jest rzeka, która jest w
dechę
I chyba balonem nad nią w snach polecę.
AISNE chyba dziś nie zasnę,
Bo tam są chwile niezwykle radosne.
ARVE zaraz owoców z nad tych wód narwę,
A może jeszcze jakąś urodziwą nimfę
wyrwę?
AGOUT jest całkiem gut,
Tam spieniona fala zalała mi neonowy
but.
SOMMA to zmysłów suma,
Marzy mi się jakaś dziewczyna.
CHARENTE i tam są moje myśli zamknięte,
Gdzieś w butelce pragnień, może zostaną
otwarte.
ALAGNON tam zakochał się i został Gekon,
Ten, co ma bazarek i piecze na nim
bekon.
AUDE tam też są wspomnienia autentyczne
Takie stereo, nie jakieś monofoniczne.
AlZETTE tam zjadłem w samotności Almette
I teraz wsiadam w swą rakietę.
ANCRE tam poznałem inną France,
Czyli taką rozrywkową dziewczynę.
BLIES tam zgubił się pies,
Nie mój, więc teraz w schronisku jest.
BLAVET swym stukotem robi lament,
A ja w swych uczuciach końcowy remanent.
ALLAINE tam też nikt nie zginie,
Bo jest kolorowo i wspinać się można na
linie.
Yonne, ją też poznałem,
W niej też się bez wzajemności
zakochałem.
AUVEZERE jakiś niepokój mnie za pas
bierze
I teraz tarzam się, że aż ku górze wznoszą
się kurze.
AGLY tam kolejne zostały moje sny,
Tam może znów kiedyś będę radosny.
TRUYERE tam zagrali Trubadurzy
I taki chłopiec nie za duży.
MOZELA czasowo się rozlewa
Wtedy cieszy się i rośnie soczysta
Morela.
ARIZE i krajobrazy chyże
Nie zasmakujesz tam dziewczyny ryże.
DORDOGNE czuję, że kiedyś swe marzenia
dogonię
I się w Twych ukochana ramionach
schronię.
ARIEGE i tą Riekę (łac. rzekę)
Pokochałem, nie na bekę.
CHER, zasmakowała mi coca cola Cherry
Tam pomykają wodne rowery.
CELE, mam nowe cele,
Znalazłem zamek, który ma zamknięte
cele.
CEZE też jest urodziwe
I skały stoją prehistorycznie prawdziwe.
ANDELLE tam bardzo szybko czas minął,
Być może bez powrotnie przeminął.
ARLY taki mulisty,
Ale młodzieżowy i urwisty.
MOZA chcąc nie chcąc z czasem dostaje się
do morza
Po drodze ludzkość zachwyca i tworzy się
zmysłów zorza.
BAISE płynie pod wiaduktami,
Gdzie wędrujemy super szybkimi
pociągami.
BRUCHE w niej pływają kamienie wcale nie
kruche,
Które zrobią zadymę, bo uwielbiają burzową
zawieruchę.
BEUVRON odkrył ją zdziwiony pan Gawron
I teraz nie spotkasz tam dziewiczych
Iwon.
BESBRE a ja Ciebie ukochana wesprę
I tak silnie i namiętnie utulę.
ARROUX tam zatonął dinozaur,
Który bez wzajemności się zakochał.
BANDIAT kto tam szalał to wariat,
Bo spotkał tam Mariat.
CIRON płynie w cieniu
Woda dudni nieśmiale na niesionym
kamieniu.
ACOLIN kolejna francuska rzeka na A,
Ja wiem, że ona czeka na nasze intymne
U-A.
ARC to arcydzieło natury
Tam samotności zburzysz mury.
AIRE no i lecę,
Bo tam będę mieć zabawową hecę.
BARSE, jedni dopingują Barcę,
A ja penetruję Barsę.
ALZON wraz z swym wodospadem
Sprawia, że nie pojadę tam quadem.
BOURDIC jest moim ostatnim przystankiem
Będę wracać do siebie kolejnym, zmysłowym
porankiem.
Na jutro też coś..., zapraszam i dziękuję za wczoraj i dziś.
Komentarze (60)
Nawet nie znałam tylu rzek :)+
Świetne wersy, pozdrawiam serdecznie Łukaszu.
Przeczytałam z podobaniem :)+
Na niektórych z portami morskimi byłem, duże pływy.
Ładnie nas z nimi zapoznałeś.
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia
Ciekawy temat na wiersz,
pozdrawiam serdecznie :)
(w rewanżu)
pomysłowe
oryginalne
a nazw rzek z dołu utworu
nigdy pewnie bym nie poznał
gdybym nie doczytał
No no.. Piękny pejzaż zaklęty w słowach...
Lubię rymowane wiersze
Niesamowite! Nie mam pojęcia ile razy to powiedziałam
czytając wiersz, jest niesamowity! Pozdrawiam :)
Mam niektóre zaliczone....ładna powtórka...pozdrawiam
każda Twoja opowieść ,jest barwnie opisana,tu
odpoczynek od reali..ciekawe myśli i spisane
emocje..masz czułe serce ...wszystkiego najmilszego w
Swięta i szczęścia w Nowym roku
Pięknie opisujesz francuskie rzeki...
osobiście uważam, że Paryż przereklamowany, choć
opactwo Mont Saint Michel zrobiło na mnie wrażenie...
jednak Italia ma w sobie to coś, co mnie pociąga...co
sprawia, ze chętnie tam wracałabym bez znudzenia
serdecznie pozdrawiam:)
To sobie popływałeś Amorku:))
Pozdrawiam z lądu:)
Teraz dopiero zauważyłem, że głosu nie oddałem... Już
oddałem i przeprosić chciałem. Sorry...
Pozdrawiam. Miłego dnia....
fajne są Twoje opowieści,,czekam na
następne..pozdrawiam