Fraszki dla krytyka Ważki
Walka Sprintera
Wyłazi z niego Kliczka
i dostaje
W ryło z byczka
Auuu!
Dostał po jądrze.
To dobrze!
Śmiej się, śmiej
Judaszu z MŁOTA
To walczył Gołota.
Strach
Wali łbem w liny
Za mało dostał
Pod wierszem
Wazeliny.
Krytyk poezji
Aaaaaaaaaaaaaaaaa
Spadam
Kuźwa nic już
Nie gadam
Nie udało się ?
Co?
Zgnoić go
Nie!
Zostało
Kowadło i Młot?
Nie!
Czarna Dziura?
Nie!
Dusi go?
No
Wiem!
Siarka i wodór
To gas z jaj
Trrochę na wesoło. Dla widomości"poety" publikuje co chcę! Jeżeli chciałbym porozmawiać to mam przyjaciół.
Komentarze (3)
A fe ! A be ! coś niemiłego roznosi się :)
"Wiwern" odp. na poprzedni komentarz.
Oceń konstruktywnie, fakt tak na poważnie zacząłem
pisać i publikować ok 3 miechy temu. To jestem
debiutantem. Niektóre wiersze przeleżały w
szufladzie, a tych fraszkach nie piłem do Ciebie, po
prostu bawię sie nimi. Nad poprzednim wierszem
popracuje, ale rymy same jakoś wepchały pod pióro
(poprostu nie lubię rymować lub nie potrafię), tak w
tym wierszu były moje emocje. I te rymy, zgadzam sie z
tym z tobą właściwie tylko przez nie usunąłem.
To tyle.
Sympatycznie jest, wesoło, chociaż nieco poziomem
wylewającej się frustracji przypomina to hip-hipowe
dissy, ale cóż - autor przynajmniej okazał że ma w
sobie nieco ikry. Wazeliną pod wierszami, to ja się
akurat brzydzę i nieraz nawet zdarza mi się dość
złośliwie tępić ją w komentarzach, również pod swoimi
rzeczami. Więc tu było jednak niecelnie. Przepraszam
za to za pewną dozę ignorancji, którą wykazałem się
każąc Ci pokazać nowsze teksty - pomyliłem się,
myślałem, że to Twój debiut. W wolnej chwiliu postaram
się obiektywnie ocenić te pozostałe z 3-4 Twoje prace,
więc zyskałeś moje zainteresowanie i szanse na
głosiki, człowieku. Ale ten niefortunny bardzo,
aczkolwiek mocno nacechowany emocjami wierszyk
usunąłeś jednak - po to, aby na to powyżej było
miejsce, czy też sam dostrzegłeś jego marność? W
każdym razie cieszę się, ze mogłem w Tobie wzbudzić
emocje, nawet takie ;)