Fraszki prawie religijne
Na purpurata
Purpurą zakwitła twarz krąglutka, tłusta
bo prawdę wyrzekły podwładnego usta.
Nadął się purpurat i tak oto rzecze:
Za prawdę, za karę zsyłam na zaplecze.
Na zdrowe dożycie
Nie pij, nie pal, bądź wesoły,
czyń jak każą epistoły.
Gdy to wdrożysz nałogowo
to bądź pewny: Umrzesz zdrowo.
Fraszka na siebie samego
Nieżydowski, nieendecki,
ani też mafijny.
Taki sobie poradziecki
w wierze bezpartyjny.
Komentarze (23)
oj ironicznie, :):) prawda boli "święte" osoby?? haha
Trafiona ironia :)
Pierwsza prawdziwa - widzę tu relacje ksiądz
W.Lemański - kuria.
Kościół przyzwyczaił się do ślepego posłuszeństwa, a
kto " się stawia " mówiąc prawdę - to do kąta!
Druga uświadamia, że tak, czy inaczej życie kończy się
śmiercią, jednak należy je przeżyc tak, aby było
wykrzyknikiem, a nie znakiem zapytania :)
Pozdrawiam!
Udane fraszki:)
Świetne - dziś mam czas ,deszcz pada - czytam więcej
i pozostawiam po sobie ślad .
Pozdrawiam
Zwłaszcza na siebie samego mi się podoba :-)
Świetne fraszki.Pozdrawiam:)
po prostu super fraszki!!!
pozdrowionka:)))
dobre
Bardzo dobre fraszki, uśmiech zostawiam :)
świetne ironiczne fraszki, ostatnia świadczy o
dystansie do siebie, a to się chwali...super:) miłego
wieczorka
Wszystkie trzy sa dobre:-) dobrze sie je czyta:-)
jakże ironiczne fraszki
Pozdrawiam:)
Dobre pozdrawiam
dobre:)
pierwsza kojarzy się z wypowiedzią księdza Lemańskiego
na Przystanku Woodstock, o starej gwardii duchownych
:)
/poradziecki/... wszyscyśmy:))
trzeba na cos umrzeć
i to nie koniecznie umieraja Ci co palą na nowotwór
płuc
fajne:)
pozdrawiam:)