Fraszkowe łaskotki

Erotyki w miniaturze, brawo.

musi być przyjemne;)
pozdrawiam

Co do ciała to pewnie przesadziłaś co nieco. Raczej
zmysły. Pozdrawiam z plusem:))

Łaskotanie fraszkami, to nowy rodzaj satyry, ale
ciągłym łaskotaniem można także nieźle dopiec.
Udanego dnia.

ciekawe, czy ona ma łaskotki?

A ja nie mam łaskotek :))
Pozdrawiam z uśmiechem Stefciu :)

łaskotanie fraszkami
lepsze niźli pod pachami...

DV miłego dnia życzy łaskotniku ,rozpustniku haha,,,

No tak, nie zawsze Autor/ka
jest tożsamy/a z podmiotem lirycznym,
to prawda.

Nie ;) To podmiot liryczny jest facetem.

To Stefa jest rodzaju męskiego?
Dobrej nocy życzę, Stefo :)

Działają też na wyobraźnię. :)

Niezwykłe to fraszki, co wywołują miłosne igraszki.
Spokojnej nocki:)