Gajówka nie majowa
do muzyki majowej :)
Nawaliłes kasztanów w salonie,
teraz leżysz, obwiniasz wiatr...
To nie on powietrze zepsuł w twym domu.
To nie on skradł twym oczom blask.
Nawaliłes kasztanów jaśniepan,
i będzie jak z tym piwem nawarzonym-
wyzbierasz je teraz sam.
posprzątasz salony bez żony.
*Choć dla niej ukłony!:)
dla panny gajowej.)
autor

Przedszkolak1

Dodano: 2015-11-22 20:26:46
Ten wiersz przeczytano 2917 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
3
:)
proszę nie zaśmiecać:)
Przedszkolak1. Zdradź mi tajemnicę. Wy się jakoś z
majowym prywatnie znacie? Żonę Ci uwiódł? Świnię w
pracy podłożył? Do US doniósł? Tyle nienawiści, ile
pod różnymi nickami na niego wylewasz zastanawia
mnie.Nie traktuj tego jako atak. Po prostu zastanawiam
się o co chodzi. Mam wrażenie,że zakładasz kolejne
konta tylko po to, żeby mu dowalić. Tylko dlaczego?
Facet świetnie pisze, raczej jest niekonfliktowy... O
co chodzi???
Latał piecia po salonach o diamentach marzył,
a tu łup jednak kasztany
spadły..(jesień)
piecia je usmarzył.(zima)
no i ni ma tej co w ciemie niby nie jest bita...
wysprzęgliła pieci się bo to nie fit dzida.
Valeria masz rację powtórzę za Eleną Bohusch i
pozdrowie obydwie Panie:)
valeria ma Rację :(
Faceci sa leniwi, bez zony ani rusz:)
cii_sza piszę cały czas wiersze- to moja pasja i
klucz, który drzwi każde otwiera-przecinków jednak
słyszę się ucz !!! no łucz pan się żesz jasna
cholera:)
ortografia to mój minus i mój haczyk jednocześnie,choć
ja wcale nie wędkuję łowię zacne leszcze
pozdrawiam z uśmiechem
Rynsztok,,
Salony,urzędy,sejmy
i garnitury i krawaty nienagannie
wiązane...
i leżą mordami szlachetnie
w kasztanach jak te łaizy
z melin pijane.
ps. wszędzie oni,tamci,nienasi
psy rasowe,kundle lub wściekłe-
za ten podział tępy i głupi
pan ciemności powita was w piekle.
nie ma adresata-jedynie haczę o problem społeczny.
Znaczy w wolnym tłumaczeniu:
Jaśniepan skasztanił się w salonie? A fe...
uwazam tak jak Ewa
pisz wiersze
Przedszkolak1, lepsze żadne, niż takie.
żadnego poczucia humoru..)
Daj spokój!