O gajowym Jerzyku 195
Gajowy Jerzyk z krawcem w Riazaniu,
ubierał wnuczkę swą na wydaniu.
Aby dodać sukni szyku,
dodał po złotym guziku,
Ale mu wszystkie wnet wyszły w praniu.
Gajowy Jerzyk w mieście Chartumie
żalił się, że nikt go nie rozumie.
A gdy pisze swe ramoty,
układa jedynie ,, o tym,,.
Widocznie o czymś innym nie umie.
Gajowy Jerzyk pod Nieporętem,
zaprosił pannę z temperamentem.
Na kolacji chciał ugościć
mówiąc o... nieruchomości.
Wnet wyszło, że jest on impotentem.
Komentarze (14)
Miło poczytać
Pozdrawiam serdecznie :)
Dzisiaj wybieram impotencją spod Nieporętu.
Serdeczności Maćku :)
Gajowy Jerzyk będąc w Port Saidzie
Mówił, że haka na wszystkich znajdzie
Lecz był za słaby
Bowiem Araby
Nie wierzą każdej naiwnej bajdzie.
Znałam taki dowcip o owej "nieruchomości", ale w
limeryku więcej wytrawnego pieprzyku.Wesoło mi:))
Wesołe limeryki !
Fajny ciąg dalszy o gajowym. Pozdrawiam.
1, 2, fajne
3. proponuję, żeby Jerzyk przy pannie stanął na głowie
;))
miłego dnia, Maćku-humorysto :)
Ostatni mnie rozbawił:) Miłego dnia:)
Nieruchomości nie kupuje
parę jeszcze wzniecę stójek.
Pozdrawiam Maćku - nieruchomość biorę w ciemno.
Fajne, fajne.
Pozdrawiam:)
dobra porcja uśmiechu.
- fajne - pozdrawiam z uśmiechem.
Codzienną przyjemnością odwiedzić Twoją stronę...
:)
W ukłonie pozdrawiam.
Bardzo dobry limeryk, pozdrawiam serdecznie Maćku.