O gajowym Jerzyku 382
dzisiaj wszystkie warmińskie...
Gajowy Jerzyk koło Knopina,
zaprosić pragnął Zytę do kina.
Choć nieco też przesadził,
treść filmu gamoń zdradził.
Z gadułą nie chce już iść dziewczyna.
Gajowy Jerzyk w mieście Braniewie,
odkrył raz żaby w domu i w zlewie.
Bocian z wizytą wpadł,
w mig wszystkie płazy zjadł.
Sąsiadem był na pobliskim drzewie.
Gajowy Jerzyk raz w Dobrym Mieście,
panienkę poznał na miejskiej fieście.
Kwiaty potem przynosił,
aż do domu zaprosił,
lecz zapomniał… o kawie i cieście.
Komentarze (20)
Oczywiście na tak :)))
Trzy razy na tak z uśmiechem
pozdrawiam :)
Gajowy Jerzyk potrafi rozweselić
dziękuję za uśmiech
:)
Sławku, Urszulko-dzięki
3xTak! :))) zostawiam uśmiech :))
Widzę że się starasz ale musisz mocniej. Pozdrawiam z
plusem:))
Gajowy Jerzyk kłania się nisko
Lubię Gajowego Jerzyka...
Pozdrawiam z uśmiechem...
Uśmiechnęły :). Pozdrawiam.
Gajowy Jerzyk, zawsze potrafi wywołać uśmiech. Można
na niego liczyć:)
Pozdrawiam Maćku
Marek
Gajowy Jerzyk zawsze udany :) Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję za to warmińskie.
Gajowy Jerzyk kiedyś w Pieniężnie
O jedną pannę pobił się mężnie,
Lecz jego oręż
Zawiódł nie w porę...
(Zawiodło też się dziewczę potężnie.)
Twoje jezioro Twoje żaby
:)
fajna inspiracja Januszu ale pozwól,że zostanę przy
tych żabkach z jeziora